W centralnym punkcie Jeleniej Góry flagi są jedynie przy ratuszu. Pojedyncze wiszą przy niektórych kamieniczkach. Ubogo w biało-czerwone barwy jest na śródmiejskim trakcie. Są w stolicy Karkonoszy miejsca, gdzie flag nie ma wcale, na przykład na wielu blokach na Zabobrzu. – Tak nie powinno być! W końcu to najważniejsze dla Polaków święto. Czy naprawdę nie potrafimy wyrazić naszej radości z tego, że mamy niepodległe państwo? – powiedziała nam jedna z mieszkanek ulicy Noskowskiego.
Tymczasem do powieszenia flagi nikt nikogo dziś zmusić nie może. To, czy narodowy symbol zawiśnie na danej kamienicy lub bloku, zależy od dobrej woli zarządcy lub dozorcy. Podobnie o udekorowaniu flagami swoich domów jednorodzinnych decydują ich właściciele. Flagę można kupić za około 35 złotych.
Biało-czerwone flagi, które zdobią ulice, wiesza Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Czy jest ich mniej niż zazwyczaj? Trudno powiedzieć. Na pewno MPGK liczy się z kolejnymi kradzieżami narodowych symboli. Rekordową liczbę takich przestępstw odnotowano po majowych świętach. Kradzież flagi może być ponadto uznana za bezczeszczenie symbolu narodowego zagrożone karą grzywny lub aresztu.