Środa, 7 czerwca 2023, 15:50 Aktualizacja: 15:53 Autor: UMWD/WAC
Fot. UMWD
Tematem dnia w naszym kraju jest dziś (7 czerwca) wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który nakazał wstrzymanie wydobycia w Kopalni Węgla Brunatnego Turów w Bogatyni. Głos w tej sprawie zabrał też marszałek Województwa Dolnośląskiego Cezary Przybylski.
W specjalnym oświadczeniu Marszałek wyraził swoje zaskoczenie decyzją Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, wskazując jednocześnie, że społeczne i gospodarcze skutki zaprzestania działalności Kopalni i Elektrowni Turów będą dramatem kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców zachodniej części Dolnego Śląska, pracujących w Zagłębiu Turoszowskim i związanych gospodarczo z działalnością kompleksu wydobywczego.
Kompleks wydobywczy w Turowie odgrywa niezwykle ważną rolę, zapewniając bezpieczeństwo energetyczne Dolnego Śląska i całego kraju – pisze w oświadczeniu C. Przybylski. - To również jeden z największych pracodawców w zachodniej części województwa dolnośląskiego. Dzięki zrealizowanym na przestrzeni lat inwestycjom skupionym na ochronie środowiska oraz strategicznemu usytuowaniu na styku granic Polski, Czech i Niemiec Kompleks w Turowie rozwija się oraz wspiera rozwój gospodarczy całego regionu. Pamiętać należy, że kopalnie czynnie działają zarówno w Czechach oraz w Niemczech. Ta niezwykle trudna sytuacja, w której znalazło się kilkadziesiąt tysięcy Dolnoślązaków musi zostać rozwiązana w sposób uwzględniający dobro mieszkańców Dolnego Śląska i bezpieczeństwo energetyczne Polski.
Od początku uczestniczyłem w budowaniu dialogu i wypracowania polsko-czeskiego porozumienia dla Kopalni Turów. Rozmowy obu rządów - polskiego i czeskiego - po decyzji TSUE w 2021 roku, rozpoczęło spotkanie polsko-czeskiej grupy roboczej w Libercu, które zorganizowaliśmy wspólnie z hetmanem libereckim Martinem Putą, a które było podstawą dla prac rządowych zespołów eksperckich. Negocjacje objęły wiele spotkań zarówno w Polsce, jak i Republice Czeskiej – m.in. w Kopalni Turów, w Pradze, Warszawie, Libercu i Hradku nad Nysą.
Po długich i trudnych negocjacjach premierzy Polski i Czech podpisali ostateczne porozumienie kończące spór w sprawie Kopalni Turów. Był to sukces międzyrządowych negocjacji, w których reprezentowałem stronę samorządową. Pracowaliśmy również nad planem transformacji Zagłębia Turoszowskiego oraz regionów przygranicznych. Prowadziliśmy rozmowy na rzecz ustanowienia Funduszu Małych Projektów Turów, którego utworzenie było jednym z warunków podpisanego porozumienia. Obejmuje on projekty z zakresu ochrony środowiska – m.in. naturalnej retencji wody i realizacji projektów transgranicznych, które będą łączyć regiony polsko-czesko-niemieckiego Trójziemia. Stworzyliśmy podstawy dla wspólnej strategii transformacji energetycznej, z którą zmierzamy się wszyscy. Podpisane wówczas porozumienie było dowodem na to, że partnerskie podejście i dialog są kluczem do wypracowania konsensusu. Tak jak wtedy, tak również dzisiaj naszym najistotniejszym celem jest obrona tysięcy miejsc pracy w Kopalni i Elektrowni Turów, a tym samym – w całej zachodniej części Dolnego Śląska.
Wierzę, że w oparciu o ścieżkę prawną, obowiązującą w polskim systemie sądownictwa i wykorzystaniu drogi odwoławczej podjęte zostaną decyzje, dzięki którym kopalnia Turów będzie mogła funkcjonować, a mieszkańcy Dolnego Śląska będą bezpieczni i spokojni o swoje miejsca pracy - kończy C. Przybylski.