JELENIA GÓRA: Marzną na Zabobrzu. Bo była awaria
Aktualizacja: 15:30
Autor: Es
Napisała o tym do nas Czytelniczka informując, że dzwoniła do PEC-u, gdzie powiedziano jej, iż awaria będzie usunięta i wieczorem będzie już ciepło. Próżna była to obietnica, bowiem po godz. 22 było wciąż zimno. Po telefonie o godzinie 1 usłyszała, że ciepło będzie „za moment”. A rano – termometr wskazywał na Zabobrzu minus dwadzieścia cztery stopnie, zaś w mieszkaniu naszej Czytelniczki wciąż były zimne kaloryfery i ledwie 17 stopni. Na szczęście powyżej zera. W ciepłowni lokatorkę poinformowano, że awaria już została usunięta…
Ze scenariusza filmu „Miś”:
Palacz (do telefonu): Słucham pani kierowniczko. Tak jest. Aaaee... Aaaee... Pani kierowniczko... Pani kierowniczko, ja to wszystko rozumiem... Ja rozumiem, że wam jest zimno, ale jak jest zima to musi być zimno! Tak? Pani kierowniczko, takie jest odwieczne prawo natury! Czy ja palę? Pani Kierowniczko! Ja palę przez cały czas! Na okrągło! (odpala papierosa od papierosa)