Trzydzieści procent, bowiem właśnie tyle jest potrzebne maturzystom do minimalnego zaliczenia egzaminu dojrzałości z matematyki. Większość uczniów z „ekonoma”, którzy oddali arkusze egzaminacyjne i wyszli z sali po napisaniu próbnej matury nie ukrywali, że królowa nauk nie jest ich najmocniejszą stroną.
Szymon Liboska i Tomasz Felczak przyznali, że gdyby nie odgórne narzucenie obowiązku jej zdawania, sami by do niej nie przystąpili. Wybraliby chemię, biologię lub geografię. Takie podejście potwierdzają również zdający z trzech poprzednich lat, gdzie na maturę z matematyki decydowało się mniej niż 15 procent, 40 na 300 uczniów z zespołu szkół. Do próbnej matury jednak przystąpili dzisiaj niemal wszyscy przyszli maturzyści.
– W tym roku mamy dziesięć klas maturalnych, siedem klas technikum i trzy liceum profilowanego. Na próbną maturę z matematyki nie zgłosiło się tylko trzech uczniów, z czego dwóch zrezygnowało wcześniej ze szkoły, a jeden przedstawił zaświadczenie lekarskie – mówi Barbara Zając, wicedyrektor Zespołu Szkół Ekonomiczno – Turystycznych w Jeleniej Górze, ds. dydaktycznych, która w latach 2009 /2010 jest odpowiedzialna za matury próbne z matematyki.
Wyniki próbnej matury nie będą niosły dla piszących żadnych konsekwencji, a jest to dla nich możliwość sprawdzenia swoich umiejętności. – Uczeń zobaczył, nad czym musi jeszcze popracować. Nauczyciele otrzymają natomiast informację zwrotną, w jakim stopniu uczniowie opanowali tą wiedzę, na co szczególnie zwrócić uwagę przygotowując ich do majowej matury – mówi wicedyrektor B. Zając.
Po analizie wyników z próbnego testu pojawią się programy naprawcze, które zostaną skonstruowane i będą realizowane przez nauczycieli na społecznych godzinach
Uczestnicy dzisiejszego egzaminu przed wejściem na sale byli mocno zestresowani, wielu z nich zapomniało przyborów: kalkulatorów, linijek czy czarnych długopisów. Do rozwiązania mieli 25 pytań zamkniętych i osiem otwartych.
– Pytania zamknięte były dość proste, czasami podchwytliwe, ale więcej problemów było z pytaniami otwartymi. Jakoś nam poszło, mamy nadzieję chociaż na te 30 procent – mówili Michał Woś, Marta Wałdowska, Ula Suboć czy Marcin Radziszewski.
Arkusze egzaminacyjne jeszcze dzisiaj zostaną przesłane do OKE. Oficjalne wyniki poznamy za miesiąc.