Henryk Albin Tomaszewski to postać niezwykła, która dzięki sile charakteru, determinacji, odwadze i ciężkiej pracy, dołączyła do grona twórców polskiego szkła artystycznego. Artysta urodził się w Siedlcach w 1906 roku. Uczęszczał do Miejskiej Szkoły Sztuk Zdobniczych i Malarstwa w Warszawie, następnie rozpoczął studia w Akademii Sztuk Pięknych (1930-1936) pod kierunkiem prof. Tadeusza Breyera (rzeźba) oraz prof. Tadeusza Pruszkowskiego (malarstwo).
Dopiero w latach czterdziestych szkło zaczęło być w kręgu jego zainteresowań. To doprowadziło go do słynnej huty Józefina, obecnie Julia w Szklarskiej Porębie, w której rozpoczął wakacyjną praktykę w 1946 roku. Fascynacja szkłem w krótkim czasie przerodziła się w życiową pasję i głęboką miłość do tej dziedziny sztuki. Po kilku latach pracy w Szklarskiej Porębie, w której projektował i współtworzył z hutnikami kryształy, opuścił Julię, pozostawiając po sobie około 250 projektów szkła użytkowego. W 1950 roku przeniósł się do Wrocławia, gdzie przez dwa lata pracował jako wykładowca w Pracowni Projektowania Szkła w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych.
Tomaszewski nie był w stanie związać się na stałe z żadną uczelnią, zakładem przemysłowym czy hutą, dlatego też po 1963 roku osiadł na stałe w Warszawie jako współczesny freelancer i rozpoczął współpracę z hutami w Falenicy, Ożarowie, Wołominie i na Targówku.
Artysta był samotnikiem zarówno w życiu prywatnym, jak i twórczym. Darzył namiętnością również sztuki plastyczne oraz muzykę. To zamiłowanie do klasyki niedoszłego pianisty, jakim był młody Tomaszewski, odcisnęło ogromne piętno w jego szklanych realizacjach.
Mimo, iż początek jego twórczości był okresem walki o przetrwanie, także o udział w wystawach, to jego niezwykły talent, nowatorki styl i rzeźbiarska charyzma zapewniła młodemu artyście sukces.
Ogromna ekspresyjność, dynamika, a niekiedy wręcz i odwaga w tworzeniu form, budowanie wewnętrznych szklanych struktur i napięć, a przede wszystkim wydobycie magii i piękna szkła – to styl Henryka Albina Tomaszewskiego.
To rzeźbiarz i malarz szkła, dla którego inspiracją do tworzenia była poezja i muzyka, a tym samym dzieła Norwida, Czajkowskiego, Lutosławskiego czy Chopina. To również innowator, który wykorzystywał narzędzia własnej konstrukcji w procesie twórczym.
Henryk Albin Tomaszewski zmarł w 1993 roku w Warszawie, pozostawiając za sobą liczne dzieła, które są eksponowane w Polsce i zagranicą. Prace artysty można również podziwiać na wystawie stałej w Muzeum Karkonoskim. A już niebawem od 27 czerwca tego roku znajdą one specjalne miejsce na ekspozycji czasowej w ramach wystawy „Szklane korzenie. Regina Włodarczyk-Puchała, Aleksander Puchała, Jerzy Słuczan-Orkusz, Henryk Albin Tomaszewski” w siedzibie głównej Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze.