JELENIA GÓRA: Mąż uratował żonie życie
Aktualizacja: 10:27
Autor: Angela
Przyczyną zatrucia małżeństwa 50-latków był niesprawny junkers. Na szczęście skończyło się na zatruciu. Życiu poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo.
Wczoraj około godziny 21.55 na numer alarmowy policji zadzwonił mężczyzna, który poprosił o połączenie z pogotowiem ratunkowym. Dziwny głos dzwoniącego zaniepokoił dyżurną. W trakcie rozmowy okazało się, że mężczyzna wraz z żoną mogli zatruć się tlenkiem węgla. Policjantka natychmiast powiadomiła służby ratunkowe, a na miejsce wysłała patrol policji – mówi oficer prasowy Edyta Bagrowska, rzecznik policji jeleniogórskiej.
Jak ustalili policjanci, żona zgłaszającego zemdlała w łazience, a on sam nagle poczuł się źle. Załoga pogotowie udzieliła im pomocy medycznej. Strażacy, którzy zostali również wezwani na miejsce po dokonaniu pomiarów stwierdzili, że w mieszkaniu jest wysokie stężenie tlenku węgla: pierwszy stopień alarmowy, 210 mg na m3.
Strażacy odłączyli i zakręcili dopływ gazu w mieszkaniu. Wydali też zakaz używania urządzenia do czasu jego naprawy i sprawdzenia. W związku z tym, że nie było już zagrożenia dla życia i zdrowia, mężczyzna pozostał w mieszkaniu, a jego żona z objawami zatrucia trafiła do szpitala. Obecnie kobieta czuje się już dobrze.
Policja i strażacy apelują o systematyczne przeglądanie przewodów kominowych oraz wszelkiego rodzaju urządzeń grzewczych.