Czwartek, 26 grudnia
Imieniny: Dionizego, Szczepana
Czytających: 8530
Zalogowanych: 33
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Melina i wysypisko w centrum uzdrowiska

Czwartek, 27 listopada 2008, 12:33
Aktualizacja: 12:34
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Melina i wysypisko w centrum uzdrowiska
Fot. Angela
Mieszkańcy ulic Harcerskiej, Mieszka I i przyległych od roku walczą o posprzątanie i zabezpieczenie terenu po byłym zakładzie krawieckim, który spłonął. Pozostały po budynku mury i wysoki komin, a w piwnice służą natomiast narkomanom i bezdomnym za legowisko, a ciepliczanom skład brudów.

Szpetne miejsce znajduje się przy ulicy Mieszka I nieopodal wejścia na cieplickie targowisko. Kiedyś był tu dość dobrze funkcjonujący zakład krawiecki. Po tym jak spłonął wiosną ubiegłego roku, straszy nie tylko tutejszych mieszkańców, ale również przyjezdnych.

Tam, gdzie kiedyś stały drewniane baraki w kształcie litery „L”, po pożarze mieszkańcy zrobili sobie wysypisko śmieci, na którym nie brakuje starych mebli, tapczanów, lodówek i innych odpadów. Poważnym zagrożeniem dla życia ciepliczan są również zniszczone konstrukcje komina i pozostałych ścian, które lada moment mogą się zawalić.

Sprawa jest o tyle poważna, że to co widać na zewnątrz spalonego obiektu, to tylko czubek góry lodowej. W piwnicach byłego zakładu można bowiem znaleźć legowiska narkomanów i bezdomnych, którzy wypełnili pomieszczenia papierami, butelkami i starymi ubraniami.

– Co jakiś czas ci ludzie rozpalają sobie w środku ogniska – mówi pani Lucyna mieszkająca nieopodal. – Kilka razy wzywaliśmy już straż pożarną, boimy się, że kiedyś od tych ognisk zapalą się nasze domy – dodają ciepliczanie.
– Dwa kroki stąd do centrum Cieplic, a koczujący tu narkomani upijają się i narkotyzują, po czym wychodzą z legowiska i straszą przechodniów. Boimy się przechodzić tędy tuż po zmroku.

Mieszkańcy sprawę systematycznie zgłaszają do straży miejskiej, straży pożarnej oraz wydziałów urzędu miasta. Kilka dni temu pismo trafiło również do rąk prezydenta.
– Strażnicy miejscy patrolują ten teren, ale to nie wystarcza, bo narkomani i tak tu wracają, a ciepliczanie wyrzucają śmieci tuż po odjeździe samochody strażników – mówią ciepliczanie. – Kiedy zgłosiliśmy się o pomoc do wydziału gospodarki komunalnej i wydziału środowiska zażądano od nas numeru działki, którego nikt w mieście nie chce nam podać, i tak zamyka się błędne koło. Nie mamy już siły walczyć z obecnym właścicielem, ani z urzędem miasta.

Zastępca komendanta straży miejskiej, Jacek Winiarski tłumaczy, że sprawą już zajął się nadzór budowlany. Dodatkowo prowadzone są czynności przez strażników miejskich. – Najpierw ustalaliśmy kto jest nowym właścicielem tego obiektu i gromadziliśmy dokumenty, później próbowaliśmy nakłonić go do zabezpieczenia i uporządkowania terenu, ale nie przyniosło to żadnych skutków – mówi Jacek Winiarski. W najbliższych dniach pismo w tej sprawie trafi do sądu.

Czytaj również

Sonda

Czy w Wigilię będziesz miał(a) na stole 12 potraw?

Oddanych
głosów
707
Tak
22%
Nie wiem, nie liczę; może być 7 albo 15
78%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Stanowski i Mazurek kłamali i szkalowali reporterów
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
112
Kolizja z Teslą
 
Aktualności
Życzenia od Prezydenta Polski
 
Aktualności
Hotel Sanssouci w Karpaczu ma ruszyć wiosną
 
Jelenia Góra - KARR
Życzenia Świąteczne od KARR S.A.

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group