Jelenia Góra: Miasto oddało tereny, żeby powiększyć KPN
Aktualizacja: 9:31
Autor: UM
Według UM, relacje Miasta z dyrekcją KPN układają się wzorcowo. - Z jednej bowiem strony Miasto i jego najszerzej pojęte władze rozumieją potrzeby i parku, i najogólniej – ochrony przyrody, ale z drugiej strony otrzymujemy od KPN bardzo wiele, począwszy od drobiazgów, skończywszy na naprawdę wielkich sprawach - twierdzi prezydent Marcin Zawiła.
Te „drobiazgi”, to m.in. ufundowanie swego czasu drzewek za makulaturę. Jeleniogórzanie mogli za kilka kilogramów makulatury otrzymać sadzonki roślin, drzew i krzewów, wyhodowane w KPN. Skorzystało z tej szansy kilkadziesiąt osób, które przywiozły zużyte wyroby z papieru, a otrzymały do swoich ogródków sadzonki sosny, jarzębiny, świerka, i in. Park wystąpił m.in. z inicjatywą, że każda zainteresowana wędrówką po KPN grupa uczniów otrzyma nieodpłatnie przewodnika, z którym będzie mogła zwiedzać najbardziej interesujące miejsca.
A sprawy większe, to m.in. podpisanie listu intencyjnego o przekazaniu obiektu b. pałacu Schaffgotschów w Sobieszowie na centrum edukacyjne KPN. Park przejmie obiekt wraz z towarzyszącymi zabudowaniami i stworzy w nim jedną z większych atrakcji turystycznych Karkonoszy - multimedialne centrum.
Już zakończyły się prace nad budową sztucznego torfowiska i motylarnią dla rozmaitych gatunków motyli, występujących w Karkonoszach. Trwają prace nad ogrodem roślin karkonoskich. Dla turystyki w rejonie Jagniątkowa oraz Sobieszowa będą to silne magnesy, przyciągające przyjezdnych i mieszkańców.