Problematyczna inwestycja ma być zlokalizowana na działce znajdującej się na terenie dawnego Aniluxu, w niewielkiej odległości od zabudowań mieszkalnych. Dość powiedzieć, że najbliższy budynek położony przy ul. Zaułek nr 6, znajduje się zaledwie około 90 metrów od planowanej instalacji.
Planowane przedsięwzięcie będzie polegać na zabieraniu i przetwarzaniu odpadów w pięciu instalacjach tzn. instalacji do zbierania i przetwarzania zużytych filtrów olejowych, filtrów paliwowych oraz filtrów powietrza (w ciągu roku ma być ich przetwarzanych aż 340 tysięcy ton), instalacji do zbierania i myca pojemników z tworzywa sztucznego, instalacji do zbierania i rozdzierania chusteczek kosmetycznych i podkładów kosmetycznych, instalacji do przetwarzania paneli fotowoltaicznych, instalacji do zbierania i przetwarzania podkładów kolejowych.
Jakiś czas temu Miasto odmówiło wydania wymaganej prawem, aby zakład mógł rozpocząć działalność decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia. Od postanowienia tego inwestor odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, a to uchyliło decyzje Miasta i nakazało ponowne rozpatrzenie sprawy.
Jelenia Góra jest miastem turystycznym - mówi prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak. - Jelenia Góra ma dzielnicę uzdrowiskową dlatego nie chcemy być śmietniskiem. W tej sytuacji planujemy przeprowadzić konsultacje społeczne, tak aby to mieszkańcy wypowiedzieli się czy życzą sobie takiej działalności w centrum miasta. Chcemy też powołać biegłego aby wyjaśnić wątpliwości jakie powstały w toku postępowania. Jako że w toku postępowania inwestycja uzyskała pozytywne opinie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz Wód Polskich będę rozmawiał z tymi instytucjami czy podtrzymują swoje stanowiska. Dodam, ze negatywnie na temat przedsięwzięcia wypowiedział się SANEPID.