Mogą zaświadczyć o tym nie tylko uczniowie, ale przede wszystkim licznie przybyli goście. Odwiedziło wtedy szkołę wielu gimnazjalistów z Jeleniej Góry i spoza niej, a także gromadki przedszkolaków.
Jakie atrakcje na nich czekały?
- Własnoręczne dekorowanie pierników (dopiero co upieczonych przez młodocianych cukierników) przyciągało wielu chętnych (nikt nie wzbraniał się przed obowiązkowym myciem rąk!)
- Wykonywanie kartek i ozdób świątecznych (pod okiem doświadczonych artystek) także cieszyły się dużym powodzeniem, aż miło było patrzeć na te skupione buzie
- Wspólnie śpiewano kolęd
- Z entuzjazmem oklaskiwano bitującego Szymona.
Jednak najwięcej radości i rozczulenia budziła szopka z żywymi zwierzętami. Maryję z Dzieciątkiem w sosnowej szopie adorowała koza Jagoda z koleżankami, kucyk Bordo, cielaczek, kury, koguty, niezliczone psy w mikołajkowych czapkach, a nawet koty . Odwiedzającym żal było odchodzić.
- Więcej takich imprez. Więcej takich spotkań. Do zobaczenia w przyszłym roku – tak brzmiało wiele komentarzy.