Jeleniogórska flaga z herbem miasta, którą można kupić bez najmniejszych problemów, w sklepie firmowym MPGK pojawiła się miesiąc temu. Od tego czasu tylko sześć osób zakupiło symbol miasta. To niewiele w porównaniu do liczby kradzionych flag rocznie.
– Co roku z powieszonych w mieście flag ginie nam około 20 – 30 procent - mówi jeden z pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Jeleniej Górze. – Ludzie wchodzą na słupy i ściągają płótno z kijów, a później wieszają je w oknach. Dlatego prezes podjął decyzję o wprowadzeniu flag z herbem miasta do sprzedaży. Teraz można je kupić w sklepie ogrodniczym przy ulicy Kopernika.
Jak się jednak okazuje, chętnych na trójkolorowe flagi z herbem za 35 złotych, brak. Mieszkańcy wolą wspiąć się na słupy i ukraść symbol miasta. Stróże prawa ostrzegają jednak, że za kradzioną flagę można zapłacić o wiele więcej niż w sklepie. Sprawa przeciwko złodziejowi trafia bowiem do sądu, a ten wyznacza grzywnę, najczęściej niemałą.
– Taką flagę syn z kolegami ściągnął dla wygłupów ze słupa, teraz muszę za to zapłacić 400 złotych – skarży się ojciec jednego z wyrostków, który dopuścił się wspomnianej kradzieży.
Nie ma się jednak co dziwić: powszechnie wiadomo, że kradzione nie tuczy, ani też nie zdobi.