Wszystkie miasta wokół mają takie spotkania motocyklistów, a Jelenia Góra nie miała, więc pomyśleliśmy z kolegą, że czemu nie u nas – powiedział organizator Jarosław Przybylski.
Była to okazja, aby poznać lokalnych motocyklistów, porozmawiać o bezpiecznej jeździe, a nawet przejechać się. Imprezę wsparły służby (policja, straż pożarna, straż miejska) i również udostępniły swoje pojazdy, dzięki czemu dzieci mogły zasiąść za kierownicą policyjnego radiowozu czy wozu strażackiego.
- Chcemy pokazać, że motocykliści to nie tylko piraci drogowi, ale są też ludzie, którzy chcą pomagać – dodał Jarosław Przybylski. Motocykliści (w asyście policji i straży miejskiej) w trakcie wizyty w centrum miasta odbyli też krótką paradę m.in. ulicami: Konopnickiej, 1 Maja, Klonowica, Okrzei, Armii Krajowej i Bankową, a na zakończenie dnia udali się do Domu Dziecka Dąbrówka, gdzie również obdarowali dzieci słodyczami.
Organizatorzy podkreślali, że chętnie korzystają z zaproszeń. - Można się z nami kontaktować, spędzać czas z nami – bardzo chętnie przyjeżdżamy. Co roku odwiedzamy dzieci niepełnosprawne, tylko trzeba nas powiadomić, zaprosić – mówił J. Przybylski.
Ratownicy medyczni z Divemed udzielali lekcji pierwszej pomocy, można było obejrzeć samochody i quady do jazdy po bezdrożach (offroad). Każdy znalazł cos dla siebie. - Wcześniej jeździłem na quadach, teraz na motorze – było bardzo fajnie – stwierdził Błażej. Z kolei Kacper widział już kiedyś Mikołaje na motorach i bardzo mu się podobało.