Oczywiście wszystkie urządzenia zostały pozbawione cech bojowych i są już tylko eksponatami muzealnymi. Znajduje się na rozwidleniu dróg w kierunku Karpacza i Kowar, obok nowo wybudowanej stacji benzynowej.
Ale jeszcze kilkanaście lat temu wojskowi studenci uczyli się zawodu na takich właśnie urządzeniach, które były rozlokowane na przykład w Popielówku, przy drodze Jelenia Góra - Gryfów Śląski. Tamta stacja była placówką wczesnego ostrzegania Układu Warszawskiego.
Dawni żołnierze jednostki pod jeleniami, postanowili uczcić pamięć tysięcy żołnierzy wyszkolonych w Jeleniej Górze tworząc muzeum radiolokacji, Miało powstać przy ulicy Sudeckiej, obok skansenu uzbrojenia, ale byli wojskowi nie dogadali się z władzami miasta.
Wtedy teren pod muzeum zaproponował im właściciel stacji benzynowej, do którego należą okoliczne grunty. Budowa placu ruszyła dwa miesiące temu i została zakończona wraz z przywiezieniem sprzętu, przekazanego przez Agencję Mienia Wojskowego. Pilnuje się rozbudowę ekspozycji o kilka wozów opancerzonych i inny sprzęt bojowy. Placówka muzealna zainteresowanie turystów ma zapewnione.