Organizatorzy robili jednak co mogli, by impreza się odbyła. Ściągnięto nawet mieszkańców Szklarskiej Poręby, by nanosili śnieg na trasę. – Przeszkodzić nam może jedynie deszcz i wiatr – mówił dzień przed imprezą Julkian Gozdowski, główny organizator. I rzeczywiście, w nocy z piątku na sobotę lało jak z cebra.
Organizatorzy jednak zdecydowali się na rozegranie imprezy. Skrócono jedynie trasę, z planowanych pierwotnie 46 do 33 km. Nie wszyscy też dojechali na Polanę Jakuszycką, ale i tak frekwencja była bardzo dobra. Bieg główny ukończyło ponad 1500 z ponad 2 tysięcy złoszonych zawodników.
Zawody dostarczyły sporo emocji, ale – tradycyjnie już od lat – liczyli się głównie Czesi. Zwyciężył, podobnie jak przed rokiem, Petr Novak (Karlove Vary). Drugi był Dan Slechta (Harrachov), który przed rokiem na mecie zameldował się na 3. miejscu. Brąz w tegorocznym Biegu Piastów zdobył Viktor Novotny. Najlepszy Polak – Piotr Kocoń (AZS AWF Katowice) minął linię mety na 5. miejscu.
Były jelenogórzanin, obecnie reprezentujący barwy LKS Poroniec Tomasz Kałużny, zameldował się na 10. miejscu. Na 20. pozycji uplasował się Jakub Mroziński z Jeleniej Góry, ale dało mu to 3. miejsce w klasyfikacji PZN (trzeci wśród Polaków).