W pierwszej połowie obydwa zespoły toczyły wyrównaną walkę. Początkowo lublinianki dość łatwo wypracowywały sobie dogodne sytuacje do strzelenia gola i uciekły Finepharmowi na 5 punktów. Jednak od 16 minuty podopieczne Mirosława Urama mocno wzięły się za odrabianie strat. Po kilku minutach było 12:12 i końcówka pierwszej części gry upływała pod znakiem ambitnej walki Finepharmu. Do przerwy było 14:15.
Po zmianie stron do głosu doszło zmęczenie w zespole jeleniogórskim. SPR stopniowo powiększał przewagę by w 50 minucie prowadzić nawet 32:21. Nie do powstrzymania była ograna na parkietach ekstraklasy Agnieszka Wolska. W końcowych minutach kiedy ciężko już było myśleć o odrobieniu strat jeleniogórzanki znowu zaprezentowały okres lepszej gry. Kilka groźnych piłek wybroniła Katarzyna Demiańczuk. Celnymi rzutami z drugiej linii zaskoczyły bramkarkę przyjezdnych Latuszek i Bielecka. Dzięki udanej końcówce udało się zmniejszyć prowadzenie SPR-u i mecz zakończył się wynikiem 31:37.
- W zespole zabrakło sił. Jesteśmy zmęczeni sezonem, także meczami juniorek. Trapią nas kontuzje, nie możemy wspierać się zawodniczkami rezerwowymi bo na ławce też są kontuzje – powiedział po meczu trener Mirosław Uram. – Liczymy, że uda nam się awansować. UMCS dzisiaj także przegrał u siebie i myślę, że rywalizacja rozstrzygnie się w meczach między nami – dodał trener.
W walce o ekstraklasę liczą się tak naprawdę zespoły Finepharmu Jelenia Góra i AZS UMCS Lublin. SPR II Lublin i SMS Gliwice według regulaminu rozgrywek nie mogą awansować, ani wziąć udziału w meczach barażowych. Lublinianki mają bowiem swoją drużynę w ekstraklasie, a zespoły SMS awansu do ekstraklasy uzyskać nie mogą.
MKS Finepharm Jelenia Góra – SPR II Lublin 31:37 (14:15)
Finepharm: Demiańczuk, Latuszek 6, Bieńko 5, Wasiucionek 5, Pawliszak 4, Kasprzak 4, Bielecka 4, Murczak 2, Sawicka 1
Porażki doznała także druga z jeleniogórskich drużyn, grających w 1 lidze. Walczący o utrzymanie KPR II Jelenia Góra przegrał na wyjeździe z Beskidem Nowy Sącz, choć do przerwy podopieczne Dili Samadowej prowadziły 12:11.
MKS Beskid Nowy Sącz – KPR II Jelenia Góra 21:19 (11:12)