Jak na razie w tej sprawie wiadomo niewiele. Prokuratura nie ujawnia bowiem szczegółów sprawy ze względu na dobro śledztwa. Z wstępnych informacji wynika, że poszkodowany nie podał żadnych istotnych szczegółów związanych z okolicznościami, w jakich został postrzelony.
Twierdzi, że nie zna ludzi, którzy mierzyli do niego z broni. Po kilku dniach wyszedł ze szpitala. W minionym tygodniu w Wydziale V Śledczym Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze wszczęto śledztwo w sprawie podejrzenia usiłowania zabójstwa pokrzywdzonego poprzez postrzelenie z broni palnej.
– Przedmiotem postępowania są różne wersje zdarzenia, z uwagi na dobro śledztwa nie zostaną one na tym etapie ujawnione – informuje prokurator Marcin Zarówny, pełniący funkcję naczelnika Wydziału Śledztw Prokuratury Okręgowej.