Opony należy zmienić, gdy robi się zimno – lepiej nie czekać na pierwszy śnieg
Opony zimowe wyraźnie odróżniają się od letnich bieżnikiem. Bieżniki letnie mają dużo gładkich powierzchni, aby zapewniać przyczepność na suchym asfalcie. Zimowe bieżniki są natomiast mocno ponacinane lamelami, które tworzą dodatkowe punkty zaczepienia na ośnieżonych i oblodzonych nawierzchniach. Zimowe bieżniki są również zwykle głębsze od letnich, aby móc głębiej wgryzać się w warstwę białego puchu.
Dlatego też zalecenia specjalistów mówią, aby opony letnie wymieniać na nowe, gdy ich bieżnik zetrze się poniżej 3 mm, natomiast w przypadku zimówek jest to 4 mm. Poniżej tych wysokości utrata parametrów opon staje się coraz bardziej wyraźna. Jeżeli zatem bieżnik w oponach zimowych jest niższy niż 4 mm, to rozsądnie jest zamówić nowy komplet właśnie teraz – można go wygodnie dobrać na https://www.sklepopon.com/opony/zimowe. Gdy sezon wymiany rozkręci się na dobre, to ceny opon wzrosną. Czas dostawy może ulec wydłużeniu. W efekcie sprawna wymiana będzie jeszcze bardziej utrudniona.
Gdyby jedyną różnicą pomiędzy oponami letnimi i zimowymi był wzór bieżnika, to rzeczywiście wystarczyłoby zmienić opony tuż przed pierwszym śniegiem. Jednak należy pamiętać o tym, że odróżnia je również rodzaj mieszanki gumowej. Opony letnie są tworzone z twardej mieszanki, która zachowuje odpowiednią sztywność w wysokich temperaturach. W niskich staje się natomiast zbyt sztywna i bieżnik nie może pracować prawidłowo – nawet na suchym asfalcie. Miękka mieszanka zimowa jest natomiast przystosowana do mroźnej pogody, ale w trakcie upałów zużywa się bardzo szybko oraz bardzo łatwo traci przyczepność.
Informacje od producentów opon mówią, że graniczna temperatura powietrza dla mieszanek letnich i zimowych to +7 stopni Celsjusza. Gdy słupek rtęci w termometrze spada poniżej tej wartości, zdecydowanie warto mieć już na kołach opony zimowe. Prognozy pogody wskazują, że wyższa temperatura przytrafi się co najwyżej okazyjnie, i to nie w każdym regionie kraju. Dlatego lepiej nie odkładać już wymiany opon na zimowe – lepiej pojeździć na zimówkach dzień czy dwa przy 8-10 stopniach Celsjusza, niż poruszać się na oponach letnich przy temperaturze około 0 stopni Celsjusza.
Przed wymianą upewnij się, czy Twoje zimówki są gotowe na nadchodzący sezon
Wysokość bieżnika to nie jedyny czynnik, po którym określa się zużycie opon. Istotny jest również wiek ogumienia. Guma używana do produkcji opon starzeje się i z czasem traci swoje właściwości. Dlatego nie należy korzystać z opon, które mają więcej niż 10 lat, nawet jeżeli dysponują odpowiednio wysokim bieżnikiem. Datę produkcji opony można sprawdzić, zerkając na cztery ostatnie cyfry numeru DOT widocznego na ścianie bocznej opony – dwie pierwsze określają tydzień, a dwie kolejne rok.
Opony muszą być także wolne od zniszczeń. Dlatego, jeżeli na powierzchni gumy pojawiły się pęknięcia – nawet bardzo malutkie – to nie należy z nich dalej korzystać. Ponadto warto zwrócić uwagę, czy na oponach nie ma bąbli lub ukruszeń gumy. Tego rodzaju uszkodzenia nie tylko wpływają na wyważenie opony, ale znacząco zwiększają również szanse jej rozerwania podczas jazdy. W efekcie poruszanie się na zniszczonych oponach to nie tylko ryzyko mandatu w razie kontroli. Stwarza to także znaczny spadek bezpieczeństwa na drodze oraz powoduje zagrożenie dla kierowcy, pasażerów, a także innych uczestników ruchu.