Do zdarzenia doszło ok. miesiąc temu. – Od razu zgłosiłem to miejskim strażnikom, na moją prośbę sporządzili oni w tej sprawie notatkę. Jednak nic się nie zmieniło. A odstający fragment tektury stanowi zagrożenie dla przechodniów. Chodnik jest tu bardzo wąski i znajduje się przy ruchliwej ulicy – opowiadał poszkodowany.
Pełniący obowiązki komendanta Straży Miejskiej Jacek Winiarski zapewnił nas, że od razu zajmie się tą sprawą. - Nie mieliśmy w tej sprawie zgłoszenia – twierdził. Po naszej interwencji wskazane przez Czytelnika miejsce zostało przez strażników miejskich sprawdzone. - Faktycznie fragment tablicy niebezpiecznie odstaje. Ustaliliśmy jej właściciela, który zapewnił, że natychmiast zagrożenie usunie – poinformował Jacek Winiarski.