Jak donosi nasz Czytelnik - groźne sytuacje z udziałem pieszych, turystów, dzieci i innych uczestników ruchu drogowego związane są z dostarczaniem towaru do dyskontu.
Do sklepu przy ruchliwej drodze krajowej nr 3 i międzynarodowej prowadzącej do granicy państwa w Jakuszycach oczywiście prowadzone są codzienne dostawy towaru – mówi pan Łukasz. - W nocy długie zestawy ciężarowe z naczepą - czasem dwa naraz - wjeżdżają na parking bezkolizyjnie i bezinwazyjnie dostarczają produkty. Ale w dzień, gdy w godzinach 14.00-19.00 ponawia się dostawę zaczyna się horror na drodze.
Lokalizacja sklepu uniemożliwia wjazd kierowcy przodem i swobodne manewry po parkingu. Dlatego kierowcy blokują krajową "trójkę". Bez asysty i kontroli trąbiąc cofają w wąską drogę na most, przez przejścia dla pieszych na parking sklepu, nierzadko "spychając" wyjeżdżające ze sklepu auta. Kierowca cofający nie widzi także pieszych za naczepą auta i nie trudno o potrącenie turysty czy dziecka. Często dochodzi do scysji i utarczek słownych między cofającymi a turystami. Stąd pytanie - czy łańcuch dostaw nie może być wykonywany w godzinach niskiego ruchu drogowego i turystycznego, czyli wcześnie rano lub późno w nocy?
Według odpowiedzi na interwencję jaką otrzymaliśmy od centrali Lidl Polska opisane przez naszego Czytelnika niebezpieczne sytuacje drogowe mają zostać ograniczone.
Chcielibyśmy poinformować, że wspomniane utrudnienia powinny być zminimalizowane – informuje Aleksandra Robaszkiewicz z działu komunikacji zewnętrznej Lidl Polska. - Od 1 marca w godzinach szczytu komunikacyjnego w obrębie naszego sklepu dostawy są realizowane przez pojazdy o mniejszych gabarytach.