Krzysztof Wojtas i Maciej Regewicz to regionaliści, pasjonaci, twórcy Spaceru Historycznego po "Ruskim Lesie".
Antonówka i jej pobliskie tereny od wielu lat cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem badaczy historii, dziennikarzy, poszukiwaczy skarbów oraz pasjonatów tajemnic II wojny światowej. Wiele publikacji historycznych, krajoznawczych i turystycznych stara się wyjaśnić działalność, którą naziści, a następnie czerwonoarmiści, prowadzili na terenie tajnego kompleksu nieopodal Kamiennej Góry. Niestety, żadna z nich nie wyczerpuje wystarczająco tematu, gdyż wszelka dokumentacja na temat ulokowanych w Antonówce obiektów, przepadła w niewyjaśnionych okolicznościach. Wiadomo, że na terenie Antonówki w okresie drugiej wojny światowej produkowano broń na potrzeby wojska III Rzeszy. Czy oprócz produkcji broni naziści w Antonówce prowadzili jeszcze jakąś inną działalność? Prawdopodobnie tak - podkreślają prowadzący spotkanie.
Podczas Niedzieli w Muzeum można było usłyszeć, że fabryka broni w Antonówce miała obejmować obszar 70 ha, a wraz z terenami Raszowa nawet do 200 ha. Była mowa o rozbudowanej infrastrukturze kolejowej, gdzie tory prowadziły przez las do fabryki broni. Nie brakuje doniesień, że drugi dojazd mógł być zlokalizowany pod ziemią - tak ma wynikać z relacji kobiet, które tam pracowały. Miłośnicy historii mówili również o podobieństwach do kompleksu Riese, zalesianych dachach, aby z powietrza nie można było dostrzec zabudowań. Prowadzący spotkanie wspominali również o odtajnionych niedawno raportach CIA, z których ma wynikać, że podziemia pod Antonówką istnieją. To właśnie te dokumenty zmotywowały młodych pasjonatów historii do odkrywania tajemnic Antonówki, które z pewnością będą miały ciąg dalszy.
Krzysztof Wojtas i Maciej Regewicz zapraszają na "II Spacer po lesie w Antonówce", który zaplanowany jest na najbliższą sobotę (14.03).