Bez tzw. otoczki „bogoojczyźnianej”, ale szczerze i z autentyczną radością: tak w telegraficznym skrócie można przekazać treść przekazu młodych ludzi, którzy – pod kierunkiem Mariusza Kokotowskiego – uciekli od sztampy akademijnej na rzecz spontaniczności.
W widowisku, które dziś dwukrotnie pokazano w auli I Liceum Ogólnokształcącego im. Żeromskiego, przeplatają się przeboje kojarzone z poszczególnymi okresami historii naszego państwa. Dobrane klimatem ilustrują zarówno wydarzenia radosne, jak i smutne. Do tego skecze, monologi i wiele innych „przerywników” słowno-muzycznych.
Dla przykładu – czarno-białe lata 80. XX wieku świetnie zobrazował hit zespołu Republika i Grzegorza Ciechowskiego „Biała flaga”. Do tego teksty Jacka Fedorowicza i innych twórców tamtego czasu. Na fortepianie dzielnie przygrywał Jakub Walicki, uczeń placówki.
- Dziś żyjemy w wolnym kraju i nie musimy już niczego przemycać w słowach piosenek – powiedziała na koniec Dominika Świerad, licealistka współprowadząca widowisko wraz z Aleksandrą Kosno. – Nasze swobody nie są ograniczane, no – może troszeczkę – dodały półżartem uczennice. Wykonawcom w auli publiczność podziękowała żywiołową reakcją i brawami. Uznanie wyraził też szef szkoły Paweł Domagała, który pogratulował młodzieży ominięcia schematu i pokazania prawdziwej radości z niepodległości Ojczyzny.