Trwa dobra passa koszykarzy Sudetów Jelenia Góra. W III kolejce II ligi nasi koszykarze pokonali po emocjonującym pojedynku Doral Nysę Kłodzko 86:82 i w tym sezonie nadal nie zaznali goryczy porażki.
Jeleniogórzanie rozpoczęli mecz słabo. Przez całą pierwszą i początek drugiej kwarty znacznie lepiej prezentowali sie goście z Kłodzka, wykorzystujący fakt iż gospodarze pozostawiali im zdecydowanie zbyt wiele swobody w ataku. Pierwszą kwartę Sudety przegrały 21:26. W 13 min. Nysa wygrywała już nawet 23:32. Na szczęście w tym momencie ze znakomitej strony pokazał się Grzegorz Terlikowski, który mecz rozpoczął na ławce rezerwowych. To głownie dzięki jego punktom gospodarze nie tylko odrobili starty ale po 20 min prowadziły 49:43.
W III kwarcie mecz przybrał inne oblicze. Oba zespoły znacznie więcej uwagi przywiązywały do defensywy, stąd też zdobywanie punktów przychodziło im znacznie trudniej niż w I i II kwartach. Trzecia odsłonę goście wygrali 15:11 i przed decydującymi, ostatnimi 10 minutami jeleniogórzanie wygrywali tylko 60:58. Pierwsze pięć minut IV kwarty były bardzo wyrównane. Potem kilku punktową przewagę wywalczyły sobie Sudety, które w 37 min po rzucie za 3 punkty G. Terlikowskiego prowadziły już 76:70. Nie oznaczało to jednak koniec emocji w tym pojedynku, gdyż goście ruszyli w ambitną pogoń i na nieco ponad minutę przed końcem pojedynku przegrywali już tylko 78:79. Co gorsze obydwaj podstawowi gracze podkoszowi jeleniogórskiego zespołu J. Czech i Jarosław Wilusz opuścili parkiet po 5 przewinieniu. W tym momencie szkoleniowiec Sudetów I. Taraszkiewicz zdecydował się na pokerową zagrywkę wystawiając na parkiet zamiast przygotowanego już do zmiany wysokiego, ale mało ogranego Rafała Chmielińskiego, najbardziej doświadczonego swego zawodnika Krzysztofa Samca. W tym momencie w składzie jeleniogórzan było aż czterech niskich graczy i zaledwie jeden wysoki. Kapitan Sudetów na 45 sekund przed końcową syreną odpłacił się swemu trenerowi za zaufanie rzucając celną trójkę, co właściwie przeważyło szalę wygranej na rzecz gospodarzy. W końcówce goście próbowali jeszcze odwrócić losy rywalizacji taktycznymi faulami jednak Sudety obroniły przewagę i ostatecznie wygrały 86:82
<b>Wyniki innych meczów:</b> AZS PP Poznań - AZS PO Opole 67:90, UKKS 2000 Leszno - AZS OSRiR Kalisz 63:82, Śląsk II Wrocław - Open Basket Pleszew 65:79, AZS Szczecin - MKKS Zabrze 74:91, Pogoń Prudnik - Olimpia Legnica 93:50, Spójnia Stargard Szczeciński - VB Lesing Siechnice - mecz w niedzielę
<b>Sudety Jelenia Góra - Doral Nysa Kłodzko 86:82 (21:26, 28:17, 11:15, 26:24)</b>
<b>Sudety:</b> Samiec 21, Terlikowski 19, Wilusz 12, Niesobski 12, Matczak 11, Skrzypczak 6, Czech 5.