- Biegamy tu bardzo często, znamy każdy zakręt nawet w ciemnościach - komentował Jarosław Michalik, świetny narciarz, mieszkaniec Jakuszyc. Szczęściarz z niego, bo niektórzy musieli czasem się ratować kontrolowanymi upadkami, by nie wpaść do lasu, gdy za późno reagowali na zakrętach.
Trasa wiodła z Polany Jakuszyckiej na Górny Dukt, Jelenią Łąkę, Dolny Dukt i trasę Adama, z metą na Polanie Jakuszyckiej. Daniel Iwanowski szybko uciekł, utrzymał się za nim, z dość niedużą stratą, tylko Krzysztof Małkiński. Następni zawodnicy pozostali daleko w tyle.
Wydarzeniem był start trzykrotnej zwyciężczyni Worldloppet (Światowej Ligi Narciarskich Biegów Długich) w latach 1990-92 Doroty Dziadkowiec-Michoń oraz jej męża, a kiedyś trenera, 3-krotnego zwycięzcy Biegu Piastów (w tym pierwszego w 1976) Stanisława Michonia. Gdy na długim podbiegu dogonił ich jeden z fanów z okrzykiem: "Moi guru, mam was!", oboje przyspieszyli, ale po chwili pan Staszek zwolnił, a pani Dorota stanęła, czekając na niego. Potem jednak zostawiła go i pognała swoim tempem, wyprzedzając bez trudu kolejne osoby. Jej mąż też się zresztą rozkręcił.
Ostatni podbieg do mety - już na Polanie Jakuszyckiej - pani Dorocie przypomniał masakryczne ostatnie trzy kilometry włoskiej Marcialongi, gdy mając 67 kilometrów w nogach trzeba wspiąć się jeszcze do mety w Cavalese.
Stanisław Michoń odkrył talent swej późniejszej małżonki, gdy była nastolatką. Potem pomagał rozwijać umiejętności innym dziewczynom. Tą, z którą pracuje obecnie, jest Kamila Boczkowska - zwyciężczyni Nocnej Dziesiątki.
Ten bieg był trzecim, ostatnim w ramach rywalizacji rodzin podczas 40. Biegu Piastów. W Pucharze Rodzin Open na pierwszych miejscach Tomasz Żurek i Alena Jindriskova.
Wyniki Nocnej Dziesiątki - link http://wyniki.datasport.pl/results1691/