Mecz Finepharmu Karkonoszy Jelenia Góra z MKS Konin zaczął się dobrze dla jeleniogórzanek. Po trzech minutach gry było już 8:2 dla podopiecznych Iwony Błaszak, a pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem 27:22. W drugiej części spotkania straty zaczęły odrabiać koninianki. Miejscowe nie pozwalały grać swojej niedawnej koleżance z zespołu Martynie Mićków. MKS wyszedł na prowadzenie w końcówce drugiej kwarty i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 43:40 na korzyść miejscowych.
W trzeciej kwarcie było jeszcze gorzej. Zespół z Konina zagrał agresywnie w obronie, nie pozwalając jeleniogórzankom na znalezienie się w dogodnej sytuacji rzutowej. W efekcie MKS po trzech kwartach prowadził 71:53. W ostatniej części spotkania ciężko było odrobić tak dużą stratę i ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 91:79 na korzyść zespołu z Konina.
Dzisiejszej porażki szkoda szczególnie dlatego, że wyjazdowe spotkanie w Rzeszowie wygrał Widzew, a SMS Łomianki przegrał w Ostrowie Wielkopolskim. Gdyby dziś udało się odnieść zwycięstwo Karkonosze miałyby tyle samo punktów co Widzew i SMS.
MKS PWSZ KON-BET Konin - Finepharm Karkonosze Jelenia Góra 91:79 (22:27) (21:13) (30:13) (18:26)
Finepharm Karkonosze: Kret 27, Rozwadowska 15, Winnicka 15, Mićków 11, Pawlukiewicz 7, Witkoś 2, Iwanowicz 2, Kowalczyk.
Źródło: relacja na żywo na stronie www.mkskarkonosze.com.pl