Faworytem meczu byli bez wątpienia rywale, którzy plasowali się na samym szczycie tabeli i byli rzec jasna pewni występu w fazie play-off. Słabo spisujący się w drugiej części sezonu jeleniogórzanie chcieli jednak udanie zakończyć sezon rozgrywkowy. Do przerwy z przodu byli miejscowi, którzy wygrali pierwsze kwarty 22:18 i 28:19, prowadząc do przerwy 50:37.
Po zmianie stron jeleniogórscy koszykarze nie rezygnowali z walki o powrót w tym spotkaniu do gry, choć w połowie trzeciej kwarty wydawało się to trudne. Prudniczanie wygrywali różnicą 15-16 "oczek", a w 28. minucie nawet 75:57. Wtedy to jednak w fantastyczną pogoń udali się gości. Zdobyliśmy 10 punktów z rzędu i w ostatnią ćwiartkę wchodziliśmy ze stratą "tylko" 10 "oczek". W ostatniej części gry jeleniogórzanie poszli za ciosem i na 4,5 minuty przed końcową syreną wyszli na prowadzenie 84:83. Nie daliśmy sobie odebrać wygranej, triumfując 97:90.
Pogoń Prudnik - Sudety Jelenia Góra 90:97 (22:18, 28:19, 27:30, 13:30)
Pogoń: Nowicki (27), Mordzak (22), S. Sanny (19), Garwol (10), Nowakowski (8), M-O. Sanny (2), Kociuga (2), Gnilka, Jadaś.
Sudety: Ostrowski (24), Jyż (21), Kozak (17), Majewski (17), Rzechtalski (6), Ciemiński (6), Najman (4), Walczak (2), Suchecki, Stochmiałek.