Jak obecny stan demokracji ocenia dr hab. nauk prawnych goszczący w stolicy Karkonoszy? - Nie chciałbym oceniać tego z punktu widzenia politycznego, ponieważ sędziowie – również w stanie spoczynku - nie powinni wypowiadać się w kwestiach politycznych, natomiast mogę w kwestiach prawnych i z tego punktu widzenia jest to sytuacja nie do przyjęcia – stwierdził poseł na Sejm I, II i III kadencji z ramienia Unii Demokratycznej i Unii Wolności, który w 1998 roku złożył mandat poselski obejmując urząd sędziego Trybunału Konstytucyjnego, a w 2010 roku odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
- Nie chciałbym używać mocnych określeń, ale rzeczywiście w sytuacji, kiedy lekceważy się Konstytucję , to nie jest już polityka, to jest łamanie prawa. Powinniśmy w takich sytuacjach dbać o to, aby wszelkie działania władzy państwowej były podporządkowane prawu – powiedział prof. Jerzy Ciemniewski.
Czy zdaniem byłego sędziego możliwy jest kompromis, rozwiązanie pokojowe konfliktu wokół Trybunały Konstytucyjnego? - Wszyscy uczestnicy tego kryzysu powinni mieć w tyle głowy poczucie, że opinia publiczna nie jest obojętna na to, co się dzieje – podkreślił gość Książnicy Karkonoskiej. Na pytanie, czy powinno być jakieś ciało nad Trybunałem Konstytucyjnym, aby nadzorowało jego prace, prof. Ciemniewski stwierdził, że mnożenie takich ciał jest zbędne. - W tej chwili jest parlament, który został wybrany w demokratycznych wyborach, który ma prawo, żeby realizować swoją politykę, ale nie łamać prawa – powiedział sędzia w stanie spoczynku.
W spotkaniu z byłym sędzią TK wzięli udział działacze i sympatycy stowarzyszenia wspierającego prezydenta Jeleniej Góry Marcina Zawiłę, a także aktywiści Komitetu Obrony Demokracji z Jeleniej Góry i Wałbrzycha oraz wielu innych mieszkańców naszego miasta zatroskanych o stan demokracji w Polsce. - Takie spotkania są znakomitym przykładem obywatelskiego zaangażowania – ocenił prof. Jerzy Ciemniewski.