Ponad 1600 kilogramów nasion buka zwyczajnego dostarczono już w tym roku do Leśnego Banku Genów Kostrzyca. Obecnie trwają prace związane z ich doczyszczaniem, oceną jakości i pakowaniem.
W stacji oceny nasion LBG Kostrzyca trwają właśnie oceny nasion buka zwyczajnego, po szczególnie obfitych, tegorocznych zbiorach.
Na podstawie niewielkiej 100 gramowej próbki określana jest czystość, wilgotność oraz żywotność nasion - opowiada Joanna Borowy z LBG Kostrzyca. - Sprawdza się ilość nasion o odpowiedniej wielkości i kształcie, a także wydziela frakcje zanieczyszczeń, która zawiera m.in. nasiona uszkodzone mechanicznie, opanowane przez larwy czy grzyby, nasiona puste, cząstki roślinne i inne np. kamienie. Następnie przeprowadza się próbę barwienia zarodków, gdzie po odpowiedniej preparacji (usunięcie owocni i łupiny nasiennej) i nawilżeniu, nasiona traktuje się tetrazoliną. W wyniku tego badania tkanki żywe i zdrowe przyjmują kolor czerwony, strefy martwe lub uszkodzone pozostają białe nie zmieniając pierwotnej barwy. Dodatkowo prowadzimy próby kiełkowania po odpowiednio długim przechłodzeniu nasion. Jednak tu musimy uzbroić się w cierpliwość, gdyż wynik otrzymamy dopiero po ok. 22 tygodniach.
Dostarczone do Leśnego Banku Genów Kostrzyca depozyty nasion buka zwyczajnego pakowane są w worki foliowe i kartony oraz umieszczane w komorze chłodniczej w temp. -10 ºC. To pozwoli stworzyć odpowiednie zapasy, dzięki którym nawet przy braku urodzaju w kolejnych latach, nie zabraknie nasion do produkcji sadzonek buka.