- Witek, bo tak nazywali go koledzy wstąpił do policji 16 lutego 1987 r. Całą służbę związał z Komisariatem Policji w Gryfowie. Przez cały okres służby zajmował stanowiska w pionie prewencji i realizował zadania bezpośrednio związane z ochroną ładu, porządku i bezpieczeństwa publicznego czyli potocznie mówiąc pracował „na ulicy” - informuje rzecznik KPP w Lwówku Śląskim Mateusz Królak.
Przez prawie 18 lat Witold Szybowski pełnił funkcję dzielnicowego w Gryfowie i tak go na pewno zapamiętają mieszkańcy miasta. Jego zaangażowanie w sprawy dotyczące pomocy pokrzywdzonym w szczególności osobom dotkniętym przemocą w rodzinie budziły szacunek wśród policjantów i społeczeństwa.
Zawsze służył radą i doświadczeniem, często kosztem czasu poświęconego rodzinnie. Od 2007 roku pełnił funkcję kierownika Ogniwa Prewencji Komisariatu Policji był rzeczowy i konkretny, zawsze poukładany i oddany służbie. Często jeszcze jako kierownik pełnił służbę na terenie miasta podejmując interwencję i wspierając młodszych kolegów.
Rodzina, żona i 26 letni syn – który jest zawodowym żołnierzem; zawsze były dla niego ostoją spokoju i wypoczynku. Lubił sport, zawsze z żartem i optymizmem podchodził do życia, wiele chciał jeszcze zrobić, wielu osobom pomóc. W ostatnich chwilach swojego życia stwierdzi tylko jedno „życie mnie oszukało”.