Rozpisuje się o tym czwartkowa Polska Gazeta Wrocławska zachęcając wszystkich do udziału w wielkim dyktandzie dla 20–latków w Katowicach.
Dlaczego robimy błędy ortograficzne? Zdaniem polonistów, za mało czytamy i za mało piszemy. W myśleniu wyręcza nas automatyczna korekta w komputerowych edytorach tekstów. Nie można jej do końca ufać, bo nie ma zaprogramowanych wszystkich pułapek. Bywa, że ofiarami tego pośpiechu stajemy się także i my, dziennikarze.
Profesor Edward Polański, autor Wielkiego Słownika Ortograficznego, mówi Polsce, że sytuacja wygląda tak, jakby taka pozycja nie była nikomu do niczego potrzebna. Od błędów roi się w zapowiedziach na paskach przy wiadomościach telewizyjnych. O uczniowskich zeszytach nie wspomina.
Poloniści alarmują, że zbytni permisywizm, przez który przymykano oko na „ortografy” w zeszytach i wypracowaniach, do takiej sytuacji doprowadził. – Z garstki uczniów, którzy rzeczywiście mieli kłopot z pisownią, zrobiły się raptem całe rzesze dziewcząt i chłopców, którzy przynosili świadectwo o dysleksji lub dysortografii – mówi Ewa Bylicka, nauczycielka języka polskiego.
Na szczęście teraz poradnie psychologiczno–pedagogiczne są już bardziej rygorystyczne i wydają zaświadczenia o dysfunkcjach po dokładnych badaniach.
To jednak kłopotu nie rozwiązuje, bo młodzież i tak niepoprawnie pisze.
– Młodsze pokolenie wychowane na esemesach, mailach i Gadu–Gadu nawet nie zaprząta sobie głowy ortografią – zauważa gazeta. Wręcz panuje moda na niepoprawne pisanie, często fonetyczne lub infantylne.
To ciekawe zjawisko dla językoznawcy, ale dramatyczne dla nauczyciela, który – mimo wielu wysiłków – ma kłopoty z nauczeniem młodzieży poprawnego pisania.
Wielkie dyktando czeka
Polska proponuje, aby osoby urodzone między 2 grudnia 1977 a 1 grudnia 1987 roku, wzięły udział w 20. edycji Wielkiego Dyktanda w Katowicach. Chętni powinni do 19 listopada wypełnić kupon zgłoszeniowy znajdujący się na stronie internetowej (www.dyktando2007.com.pl), a następnie przesłać go na adres: Estrada Śląska, ul, Kościuszki 88, 40–519 Katowice.
W dyktandzie może wystąpić tylko 1000 osób, o udziale w konkursie zadecyduje kolejność zgłoszeń. Mistrz Ortografii otrzyma 20 tys. zł, a 20 laureatów – po 1000 zł.
Tekst dyktanda przygotowuje jury pod przewodnictwem językoznawcy prof. Walerego Pisarka, honorowego przewodniczącego Rady Języka Polskiego.