Po starcie honorowym i pokonaniu odcinka ze Szklarskiej Poręby do Piechowic, nastąpił start ostry i zawodnicy oraz zawodniczki podzieleni na kategorie wiekowe rozpoczęli wyścig na dwóch dystansach – PRO (72 km, 1350 m przewyższeń) i FUN (53 km i 1015 m w pionie). Malownicza, trudna i kręta (to przecież góry!) trasa wiodła przez tereny gminy Stara Kamienica na Grzbiecie Kamienickim, do Świeradowa-Zdroju i przez Rozdroże Izerskie do mety na Zakręcie Śmierci.
Cykl Szosowy Klasyk Via Dolny Śląski to seria kolarskich szosowych wyścigów dla amatorów, a ten w Górach Izerskich był już siódmą edycją cyklu. 7 kwietnia tego roku wszystko zaczęło się w Sobótce na Ślężańskim Mnichu. Przedostatnia edycja to Korona Kocich Gór w Skotnikach. Po Szklarskiej Porębie organizatorzy zapraszają do Grodowca – tam Szosowy Klasyk odbędzie się 3 sierpnia, a potem do Ludwikowic Kłodzkich. Kolejne szosowe ściganie w górach, po zupełnie nowej, premierowej trasie czeka 8 września. Finał cyklu odbędzie się w Sobótce na Rundzie Spadających Liści 13 października. To będzie zresztą weekend finałów, bo dzień wcześniej, również w Sobótce odbędzie się finał cyklu Bike Maraton.
Na ostatniej prostej przed Zakrętem Śmierci w Szklarskiej Porębie (słynącym z kapitalnych widoków na Karkonosze) pierwsi pokazali się zawodnicy z krótkiego dystansu. Jako pierwszy z tej grupy finiszował Dominik Takuśki, wygrywając kategorię M3 i będąc pierwszym tego dnia kolarzem na mecie. Chwilę potem na metę wpadła czołówka kategorii M2, a tu wygrał Kamil Gromnicki (Road Racing Team). Nie było czasu na podziwianie widoków, bo co chwila „kreskę” przecinali kolejni zawodnicy. W kategoriach M2 i M3 różnice czasowe były minimalne i tak też było w M4. Ktoś w M4 jednak wygrać musiał i tym zawodnikiem był Tomasz Harkawy (Romet Xtrabike Factory Team). W M5 pierwszy był Jacek Łuczkiewicz (Rycerze Rolanda Maciejewski Team), w M6 Krzysztof Zalewski (Quest Road), a w silnie obsadzonej kat. M65 Franciszek Jowik (TFJ Delta Świdnica). Komplet na podium był również w M70, a zwycięzcą został Grzegorz Fajkowski (Rycerze Rolanda Maciejewski Team). W M75 pierwszy był Svatoslav Kovalchuk z Ukrainy.
Niedługo po czołówce dystansu FUN, przed metą pojawiło się PRO. Poniżej dwóch godzin finiszował Damian Bartoszek (SCS OSOZ Racin Team) – pierwszy na mecie i pierwszy w M4. Kategorię M2 wygrał Łukasz Michalski (Moto Jelcz Stelweld Rower – Wrona), M3 Łukasz Derheld (Ase Trek Gdynia), M5 Mariusz Piasecki (Diversey Team), M6 Krzysztof Sujka (Konińskie Towarzystwo Kolarstwa), M65 były znakomity kolarz Jan Faltyn (Colnago Team), a M70 Krzysztof Łańcucki (SGR Stronie Śląskie). Na długim dystansie był też zwycięzca kategorii M75 – Franciszek Gustowski (Huzar Bike Academy).
Między sobą ścigały się też panie. Na FUN w K2 pierwsza była Anna Gronowska (Brandovo), w K3 Natalia Frączek (Quest Road), a w tej kategorii o zwycięstwie decydowały setne części sekundy. W K4 pierwsze miejsce dla Anny Madej, w K45 wygrała Agnieszka Kerth, a w K5 Irena Łańcucka. Na długim dystansie w K2 pierwsza była Jagoda Khatri, K3 wygrała, również minimalnie Małgorzata Zimnicka (Huzar Bike Academy), w K4 Joanna Legierska - Dutczak (Rant – Team Zielona Góra), a w K45 Mariola Posmyk.