Pałac na Wodzie jest nie tylko symbolem bogatej historii Dolnego Śląska, ale także świadectwem zmieniających się czasów i przeobrażeń, jakie przeszedł region. Dzisiaj, dzięki staraniom inwestorów, pałac oraz jego otoczenie stają się coraz bardziej popularnym celem turystycznym, co przyczynia się do ożywienia lokalnej gospodarki oraz zachowania dziedzictwa kulturowego.
Dolina Pałaców i Ogrodów, z jej niezliczonymi zabytkami i pięknem natury, z pewnością zasługuje na miano jednego z najciekawszych miejsc w Polsce.
Odwiedzając Karkonosze, warto zawitać do niepozornej wioski położonej pomiędzy Karpaczem a Jelenią Górą. Warto z powodu jej bogatej historii, znaczących obiektów a także – bo można tu znaleźć zarówno miejsce do spożycia dobrego posiłku, jak i komfortowego noclegu.
Historia wsi obecnie noszącej nazwę Staniszów sięga 1305 roku, kiedy to pojawiły się pierwsze pisemne wzmianki o Stansdorf. Właścicielami majątku byli książęta Reuss, a ich działalność na tym terenie miała znaczący wpływ na kształtowanie się lokalnej kultury i architektury.
Park, który zachwycił księżną
Jednym z owoców tego wpływu jest Pałac na Wodzie, dawniej znany jako Dwór Staniszów Dolny. W latach 1784–1787 hrabia Henryk XXXVIII Reuss zu Köstritz zainicjował jego budowę. Szybko stał się centralnym punktem pięknego parku rozciągającego się na prawie 200 hektarach! Park był nie tylko miejscem wypoczynku, ale również przestrzenią do podziwiania sztucznych ruin zamku, formacji skalnych, polan widokowych i grot.
Jego niezwykła architektura i różnorodność krajobrazowa przyciągały wielu gości, w tym księżną Izabelę Czartoryską (kochanka m.in. króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego i założycielka pierwszego, polskiego muzeum w Świątyni Sybilli w Puławach), która w 1816 roku odwiedziła region, aby porównać go z urządzonym przez siebie parkiem we wspomnianej miejscowości. .
W parku znajdowała się również wieża widokowa Bismarckturm, która stała się popularnym miejscem widokowym, oferującym panoramę okolicy.
Prewentorium, strażnica… restauracja
W XIX wieku pałac przeszedł szereg przebudów, jednak pozostał w rękach rodziny von Reuss aż do końca stulecia, kiedy to zmienił właścicieli na dzierżawców, takich jak Urlich Woide i Otto von Zabelite.
Po zakończeniu II wojny światowej pałac oraz przyległe zabudowania gospodarcze zmieniły swój charakter. Funkcjonowały tu różne instytucje, w tym dziecięce prewentorium przeciwgruźlicze oraz pogotowie opiekuńcze.
W 1919 roku majątek został nabyty przez wrocławską agencję „Wiehmer und Schneller”, a po wojnie przekształcono go w Rolniczy Zakład Doświadczalny, który działał do lat 90. XX wieku. Ostatnią instytucją, która miała tu siedzibę, była straż pożarna. Niestety, pałac został opuszczony, co przyczyniło się do jego stopniowej dewastacji.
Jednak z upływem lat region zwany Doliną Pałaców i Ogrodów, w skład którego wchodzi właśnie Staniszów ze swoimi perełkami - pałacami, zaczął przyciągać coraz więcej turystów. W 2016 roku odnotowano przyjazd ponad 2,5 miliona turystów, co uczyniło region konkurencyjnym dla popularnych miejsc turystycznych, takich jak Karkonosze czy Tatry. Miejscowość zaczęła się ponownie rozwijać i kwitnąć.
Herb, którego nie ma
Pałac Na Wodzie, wzniesiony na planie prostokąta, jest budowlą dwukondygnacyjną z dachem czterospadowym, który zdobią lukarny. Fasadę obiektu urozmaica taras wsparty na czterech kolumnach, a poniżej znajduje się główne wejście. Warto zwrócić uwagę na kartusz z miejscem na herb, który choć pusty, otoczony jest pięknym ornamentem i wciąż symbolicznie przypomina o dawnych właścicielach.
Dziś pałac pełni funkcję restauracji i hotelu, przyciągając gości z całej Polski i zagranicy. Jego historia oraz piękno architektury czynią z niego idealne miejsce na organizację różnorodnych wydarzeń, od romantycznych wesel po eleganckie konferencje.