Jak poinformowała nas rzeczniczka policji, zakaz palenia obowiązuje w miejscach publicznych, czyli w lokalach, restauracjach, uczelniach czy przystankach.
Tymczasem pracownicy różnych firm wychodzą na „dymka” przed lokal, w którym pracują, a przechodnie zaciągają się ze smakiem nikotynowym dymem. Bez obaw, policja zapowiedziała jak na razie jedynie upomnienia, ale za jakiś czas skończy się okres ochronny palaczy. Niektórzy właściciele barów już znaleźli sposób na obejście przepisów, które i tak uważane są przez wielu ludzi za bardzo nieścisłe, a mianowicie zmieniają swój lokal na klub dla chętnych, którzy posiadają członkowską legitymację. Czy kluby palacza podzielą społeczeństwo na tych zdrowo spędzających wolny czas i tych którzy nadal pragną się truć papierosowym dymkiem? Co sądzą na ten temat jeleniogórzanie dowiecie się w programie „Głos ulicy”.