Członkowie Armii Krajowej, którzy po wojnie nie godzili się z porządkiem polityczno-prawnym w Polsce i nadal działali w konspiracji, uważani byli za wrogów państwa i często skazywani na śmierć.
- W Jeleniej Górze i okolicach mniej było takich przypadków – mówi prezydent Marcin Zawiła. - Ale prześladowania żołnierzy AK i członków ich rodzin były swoistą "normą". Odmawiano im przez długie lata możliwości awansu społecznego, były im wskazywane – niezależnie od poziomu wykształcenia – zdecydowanie gorsze i gorzej płatne stanowiska. Zdarzyły się też u nas dwa zdarzenia tragiczne – rozstrzelanych zostało dwóch żołnierzy AK: Jerzy Siwecki, ps. „Bachus” - w listopadzie 1948 r. oraz Kazimierz Pawłowski, ps. „Nerw” - w lutym 1949 r. Ich pamięci poświęcony będzie pomnik, który stanie 1. marca na cmentarzu przy ul. Sudeckiej, nieopodal kaplicy - dodaje.
W niedzielę (2.03.) na obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych zaprasza mieszkańców miasta posłanka Marzena Machałek. W południe z Placu Ratuszowego w Jeleniej Górze wyruszy marsz pamięci, który przejdzie ulicami Marii Konopnickiej i 1 Maja. O godz. 13.00 w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego odbędzie się uroczysta msza, połączona z apelem poległych. Okolicznościowy wykład wygłosi prof. Włodzimierz Suleja z Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu.