Jelenia Góra: Papież za marszałka
Aktualizacja: Czwartek, 12 stycznia 2006, 16:19
Autor: łowo Polskie Gazeta Wrocławska
I choć kapłana poparło 492 piechowiczan, teraz obawiają się kosztów związanych z wprowadzeniem nowej nazwy
Wymiana dowodu osobistego, prawa jazdy i paszportu to będą duże wydatki. Nie przewidziałam tego wcześniej - mówi Urszula Łuczak, która jako jedna z pierwszych złożyła swój podpis. Józefa Mroczek z ul. Żymierskiego liczy, że część kosztów poniesienie urząd miasta. - Niedawno wymieniłam dowód osobisty na nowy. Mam małą emeryturę. Nie stać mnie na nowy dokument- argumentuje.
Urzędnicy jeszcze nie wiedzą, ile trzeba będzie zapłacić za zmianę szyldów oraz pieczęci urzędowych. Konieczne będą zmiany wpisów w ewidencjach działalności gospodarczej mieszkańców Żymierskiego, na pieczątkach i drukach firmowych oraz w księgach hipotecznych.
Radny Włodzimierz Kraszewski uważa, że przed podjęciem decyzji w tej sprawie powinni wypowiedzieć się wszyscy mieszkańcy ulicy Żymierskiego: ponad tysiąc osób. Zwolennicy pomysłu sądzą, że prawie 500 podpisów wystarczy, aby nazwę ulicy zmienić.
Nie wszyscy są entuzjastami. - O projekcie dowiaduję się od was - mówi Jolanta Piwowarska, która ma tam bar. Według niej miano Jana Pawła II nie będzie pasowało do rzeczywistości. Jak twierdzi, ulica Żymierskiego na pewnych odcinkach to trakt piechowickiego półświatka.
Pomysł popiera Robert Baltyn, właściciel sklepu. - Pamięć naszego papieża Jana Pawła II jest warta poniesienia pewnych kosztów - tłumaczy.
Projekt trafi do komisji rajców jeszcze w październiku. Jeżeli radni go poprą, szyldy z imieniem i nazwiskiem marszałka trzeba będzie wymienić do końca tego roku. o
Czy warto zmienić nazwę ulicy?
Tadeusz Korycki
(Nie mieszkam na ul. Żymierskiego.
Ale uważam, że już najwyższy czas, żeby zmienili jej nazwę. Piechowice są chyba jedyną miejscowością, gdzie postać z lat PRL patronuje głównemu traktowi w mieście.
Teresa Bojarczyk
(Sądzę, że wiąże się to z kosztami, jakie będę musiała ponieść. Trzeba będzie wymienić wszystkie dokumenty. Nie mam na to pieniędzy, bo mój sklep przynosi niewielkie dochody.
Teresa Andura
(O papieżu każdy pamięta na swój sposób. I to jest lepsze niż zmienianie nazwy ulicy.
Mam nadzieję, że radni pomyślą o tym, ile taka procedura kosztuje. Nie wszystkich stać na to,
aby zapłacić za zmianę.
- Wydanie pozwolenia może potrwać ok. miesiąca. Przyszły inwestor może liczyć na dużą pomoc z naszej strony - zapewnia Kazimierz Piotrowski z wydziału architektury urzędu miejskiego.