Na 30 września przypada planowany termin ukończenia prac w Parku Zdrojowym. Jednak z powodu remontu muszli koncertowej oraz wykonania do niej przyłącza energetycznego itp., których nie uwzględniał pierwotny projekt, całość prawdopodobnie przesunie się w czasie.
W samym parku prace są już na ukończeniu: sadzone są więc kwiaty, krzewy, tworzone rabatki o przeróżnych kształtach. Latarnie błyszczą już w słońcu, a nowo wytyczone alejki wiją się między wiekowymi drzewami. Robotnicy kładą kostkę brukową na głównym deptaku przed Teatrem Zdrojowym. Wkrótce ustawione zostaną ławeczki, śmietniki i z parku będą mogli korzystać zarówno ciepliczanie, jak i kuracjusze.
Jednak mieszkańcy Cieplic obawiają się o miejscowe podtopienia parkowych skwerów i zastanawiają się, czy projektant wziął pod uwagę sprawy melioracji terenu. Rzecznik prasowy prezydenta Jeleniej Góry wyjaśnia – Niektóre obszary w parku położone są niżej niż lustro wody, więc nie można całkowicie odwodnić czegoś, co jest położone blisko poziomu wód gruntowych. W miejscach gdzie sprzyjały ku temu warunki system odwadniający został zamontowany. W niewielkim stopniu zawsze wody gruntowe w Parku Zdrojowym zalewały nieliczne obszary – poinformował Cezary Wiklik.
Kałuże to nie jeden „problem” w cieplickim parku. Mnożą się tam bowiem akty wandalizmu. Nieznani sprawcy zerwali korę z kilku drzew w Parku Zdrojowym. Do zdarzenia doszło na terenie, gdzie wiele osób często spożywa alkohol. W trakcie wykonywania czynności, które miały ustalić sprawców, funkcjonariusze otrzymali informację, że wcześniej w tym miejscu grupa młodzieży piła napoje wyskokowe. Następnie pod jego wpływem wpadła na pomysł, aby zedrzeć z drzew korę. Niestety nikt ze świadków sprawców nie wskazał.
W mijającym tygodniu dwóch mężczyzn jeżdżących na skuterze postanowiło poszaleć na ścieżkach parkowych, które nie zostały jeszcze ukończone. Frajda kręcenia tzw. „bączków” przeważyła nad zdroworozsądkowym podejściem do terenu odnawianego Parku Zdrojowego. Z kolei spacerowicze i inni nadal korzystający z uroków tego miejsca pozostawiają wiele odpadów naczęściej butelek plastikowych i szklanych. Bardziej pomysłowi „bywalcy” parku budują sobie nawet ławeczki pod drzewami z tego co znajdą wokół.
Ta samowolka ukróci się po oddaniu zrewitalizowanego Parku Zdrojowego do użytku. Teren będzie w całości ogrodzony (montaż ogrodzenia trwa) oraz zamykany na noc. Wchodzących na ten obszar mieszkańców i turystów obowiązywał będzie surowy regulamin zabraniający, między innymi, jazdy na rowerze.