Najnowsza wystawa w Galerii JTF obejmuje zbiór fotografii wykonanych w ciągu ostatnich lat w różnych miejscach świata (w tym w Paryżu, Wenecji i Maroko) przez Ignacego “Igo” Pilcha. Są to czarno-białe ulotne kadry. - Fotografia czarno-biała - to mnie zawsze interesowało. Tak fotografuję od początku, to chyba kwestia gustu, kwestia smaku – zdradza autor wystawy.
Ignacy Pilch lubi kiedy kadry są nieoczywiste, kiedy zdjęcie go zaskakuje. Robienie zdjęć jest dla niego wielką pasją i z przyjemnością dzieli się nią z gośćmi. - Głównym tematem mojej fotografii jest tzw. fotografia podróżna. Jej celem są wszystkie moje “eskapady”, ostatnio odbyte i te, które mam zaplanowane (…). Jednak proszę nie dopatrywać się wzniosłych celów w mojej fotografii. Te obrazy to raczej zabawa niż prowokacja jakiejkolwiek natury –pisze w katalogu Ignacy Pilch.
Uchwycone obiektywem autora, architektura, krajobraz i zjawiska przyrody, przenikają postacie ludzi. Fotografie Ignacego Pilcha prezentowane w dużym formacie i w kolorystyce czarno-białej, zdradzają dużą wrażliwość, talent i kreatywność autora.
Ignacy Pilch pochodzi z Szamotuł. Pracował jako tłumacz języka francuskiego, zanim w roku 1983 wyemigrował do Niemiec. Tam połknął fotograficznego bakcyla, a robienie zdjęć stało się jego pasją. Jest samoukiem. Współpracował w Agentura Laenderpress. Fotografował m.in. we Włoszech i Francji, a także w Polsce, przede wszystkim w Tatrach i Poznaniu.