Dolny Śląsk: Paszportowy galimatias
Autor: TEJO
Obywatel Mołdawii chciał dostać się za zachodnią granicę z bułgarskim paszportem w ręku. Liczył, że pogranicznicy nie odróżnią śniadych przedstawicieli obu nacji: jego i człowieka na zdjęciu w paszporcie. Pomylił się.
Mołdawianin na długo zapamięta graniczną przygodę, która skończyła się dla niego grzywną w wysokości tysiąca złotych oraz karą roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Z kolei 26-letni radomianin wpadł zatrzymany na drogowym przejściu w Zgorzelcu. – Podczas kontroli okazało się, że pokazał strażnikom paszport należący do innej osoby – poinformowała por. Joanna Woźniak, rzeczniczka prasowa Łużyckiego Oddziału Straży Granicznej.
Po zatrzymaniu powiedział, że dokument zabrał bratu bez jego wiedzy i zgody, ponieważ chciał pojechać do Niemiec w celu kupna samochodu, a swojego paszportu nie miał.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.