Przypomnijmy. Dylemat, czy należy wygasić mandat radnego Robertowi Balcerkowi powstał gdy w trybie konkursu ofert prowadzonego przez miasto Jelenia Góra został on inspektorem nadzoru inwestorskiego budowy rowerowych single tracków na terenie Kotliny Jeleniogórskiej. Choć umowę R. Balcerek podpisał także z jeleniogórskim magistratem, jednak Gmina Podgórzyn jest jednym z partnerów (wraz z Piechowicami i Jelenią Górą) finansowych przedsięwzięcia. Zdaniem wójta gminy Mirosława Kalaty sytuacja ta spełnia kryteria, aby uznać, że R. Balcerek naruszył przepisy zakazujące łączyć zasiadanie w radzie z prowadzeniem działalności gospodarczej na mieniu gminy
W trakcie sesji podjęciu uchwały czy R. Balcerek powinien stracić mandat towarzyszyła dość długa dyskusja radnych, tym bardziej żarliwa, że zostały im przedstawione dwie sprzeczne opinie prawne w tej sprawie. Jedna będąca uzasadnieniem do uchwały, autorstwa prowadzącej obsługę prawną Urzędu Gminy, adwokat Anny Warczak i druga - którą na zlecenie radnego przygotowała kancelaria prawna z Jeleniej Góry. Według tej drugiej R. Balcerek nie złamał prawa, gdyż konkurs ofert, w wyniku którego został inspektorem nadzoru, organizowało miasto Jelenia Góra i w tej sytuacji, bycie radnym Podgórzyna nie stawiało go w sytuacji uprzywilejowanej. Jednocześnie wskazano, że w tegorocznym budżecie Gminy Podgórzyn nie przewidziano pieniędzy na pokrycie kosztów rowerowej inwestycji. Oznacza to, że do chwili obecnej Gmina Podgórzyn nie przeznaczyła jeszcze żadnych środków na pokrycie kosztów umowy, jaką zawarł R. Balcerek z
Miastem Jelenia Góra.
- Według mnie i w świetle orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego sprawa jest ewidentna i aby uniknąć wątpliwości natury korupcyjnej należy podjąć uchwałę o wygaśnięciu mandatu radnego – tłumaczyła swoje stanowisko mecenas A. Warczak.
- To nie chodzi o to, czy radny, który powinien być czysty jak łza, podpisując tę umowę odniósł już jakieś korzyści lecz o to, aby uniknąć podejrzeń, że mógłby je odnieść w przyszłości. Tym bardziej że R. Balcerek szefuje komisji rozwoju rady, która opiniuje wykonanie przez gminę inwestycji realizowanych przy wsparciu unijnym, a taką jest budowa single tracków. Czy w tej sytuacji może być on sędzią we własnej sprawie? – argumentowała mec. A. Warczak.
Sam zainteresowany stwierdził, że na ten moment nie uważa, aby łącząc obie funkcje w jakikolwiek sposób naruszył przepisy.
- Zakończenie tej inwestycji zaplanowano, na 19 lutego 2019 rok – mówił R. Balcerek. - Dlatego jej realizację będzie oceniała już następna rada. Na razie nie widać tu żadnego łamania prawa.
Przed głosowaniem nad uchwałą radni zdecydowali, że będzie się ono odbywać w sposób tajny. W głosowaniu przepadł inny z wniosków, aby rozstrzygnięcie problemu odłożyć do czasu uzyskania trzeciej niezależnej opinii prawnej.
Ostatecznie, za wygaszeniem mandatu radnemu z Zachełmia głosowało pięciu radnych, pięciu było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. R. Balcerek nie brał udziału w głosowaniu. Wynik ten oznacza, że decyzję o tym, czy straci on mandat podejmie nadzór prawny Wojewody Dolnośląskiego.