Tuż po zakończeniu Zabobrza na czele klasyfikacji widniało jednak nazwisko mistrza Polski. Popularny "Bufi" uzyskał drugi czas na drugim przejeździe Dziwiszowa i wygrał Bobrów 2.
Jako trzeci, według poprawionej klasyfikacji, finiszował Michał Bębenek, który na Zabobrzu przeszedł Leszka Kuzaja, ale jednocześnie spadł za Bouffiera i Kuchara. Po drugim czasie na Zaborzu, na piątą pozycję awansował Michał Sołowow przeskakując w wynikach dnia Kajetanowicza.
Oglądać oesy na Zabobrzu przyszły tłumy jeleniogórzan! Wszystkie barierki były oblegane, niektórzy nawet wspinali się na bilboardy, znaki, czy tablice informacyjne, żeby móc zobaczyć wszystko z góry. Trzeba przyznać, że emocji podczas rajdu nie brakowało! A najbardziej cieszy fakt, że po tylu latach znów rajd znów odbył się na Zabobrzu.
Jedna z załóg nie będzie dobrze wspominać rajdu karkonoskiego, na osiedlu Zabobrze urwali przednią oś koła, wyglądało to groźnie, mało brakowało, a skończyłoby się tragedią. Za poszkodowanymi jechała inna załoga i na szczęście w porę zdążyła się zatrzymać, bo gdyby nie to nie dość, że urwali koło to jeszcze samochód poszedłby do kasacji. Aż strach pomyśleć jakby doszło z taką prędkością do uderzenia.
Dzisiaj zawodnicy RSMP mają do przejechania jedynie 4 odcinki. Meta o godzinie 16:30 na Placu Ratuszowym w Jeleniej Górze.