Był kompletnie pijany, miał 2,7 prom. alkoholu i wjechał prosto w drzewo.
W Radłówce (pow. Lwówek Ś.) doszło do zdarzenia drogowego. Kierujący BMW po tym jak wyprzedzał inne pojazdy, najprawdopodobniej utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w stojące na poboczu drzewo.
2,7 prom. i żadnych obrażeń
Mimo bardzo dużej siły uderzenia, kierujący nie potrzebował pomocy i nie doznał żadnych obrażeń. Policjanci przebadali trzeźwość 48-latka. Okazało się, że miał on 2,7 promila alkoholu w swoim organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.