Krzysztof Mróz, radny PiS, mówi, że ani on, ani inni radni z jego klubu nie zgadzają się z tak dużą podwyżkę opłat za wodę i ścieki. Jego zdaniem jest wygórowana i nieuzasadniona. Stąd apel do radnych z Platformy Obywatelskiej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Razem dla Jeleniej Góry, aby nie popierali projektu uchwały nowej taryfy cen wody oraz pomysłu likwidacji z dniem 1 marca dopłat do wody i odprowadzania ścieków dla gospodarstw domowych.
– Przyjęcie tych rozwiązań dla większości mieszkańców Jeleniej Góry od 1 marca będzie oznaczało wzrost ceny wody i ścieków o 35 procent. Łatwo to wyliczyć: o 15 procent Wodnik chce podnieść ceny wody i ścieków. Pozostałe około 20 procent to dopłaty, które już niebawem mają być mieszkańcom zabrane. Spółka Wodnik przynosi zyski, więc nie rozumiemy, dlaczego chce podnieść cenę wody i ścieków o tak dużą wartość. Rozumiemy, że podwyżki są potrzebne, ale nie w takiej skali – uzasadnia radny K. Mróz.
Radni pozostałych klubów mówią o zrekompensowanie dopłat do wody, dopłatami do mieszkań. Nikt jednak nie zaznaczył, że dopłaty do mieszkań będą dotyczyły tylko wąskiej grupy, około 10 procent mieszkańców. Pozostali nie będą się do tych dopłat kwalifikować. – Tak drastyczne i skokowe podnoszenie opłat za wodę wydaje się całkowicie nieuzasadnione zarówno biorąc sytuację budżetu miasta, jak i wyniki finansowe spółki Wodnik – dodaje rajca PiS.
W apelu Prawa i Sprawiedliwości mowa jest również o rosnącym w Jeleniej Górze bezrobociu i ubożejącym społeczeństwie.
– Dla wielu jeleniogórzan już dziś opłaty za wodę są poważnym obciążeniem domowych budżetów. Kilka tygodni temu mieszkańcy naszego miasta obdarzyli nas społecznym zaufaniem w wyborach. Żadna partia nie obiecywała likwidacji dopłat do wody i drakońskich podwyżek. Dlatego wierzymy, że wszyscy radni bez względu na różnice polityczne wspólnie zablokują te szkodliwe społecznie rozwiązania – piszą w apelu radni PiS.