Dobra wiadomość dla mieszkańców Cieplic. Jeszcze w tym roku rozpocznie się regulacja rzeki Kamienna, która wylewa co kilka miesięcy. - To dla nas wielka nadzieja – mówi Wiesław Kumuć z ulicy Ludowej.
– W ciągu ostatnich 10 lat przeżyliśmy 3 powodzie – opowiada Wiesław Kumuć. – Za każdym razem musiałem zbijać tynki, wymieniać podłogi w domu. A już nie wspomnę, ile kosztowało nas to nerwów i nieprzespanych nocy. Podczas ostatniej powodzi o 1 w nocy przenosiliśmy meble na górę, żeby woda ich nie zalała. Przed naszym domem wody było po kolana. Zostaliśmy odcięci od świata.
Jeszcze gorzej mieli jego sąsiedzi. W budynku bezpośrednio sąsiadującym z rzeką, woda wlewała się przez okno. Mieszkańcy ulic Ludowej, Francuskiej czy Mieszka I nie śpią po nocach przy każdych większych opadach deszczu. - 18 stycznia tego roku ogłoszono u nas stan alarmowy. Na szczęście, tym razem woda nie wyrządziła szkód – mówi Wiesław Kumuć.
W tym roku rozpocznie się regulacja rzeki na odcinku od tamy w Sobieszowie do ujścia do Bobru – poinformował Mariusz Gajda, prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej. Inwestycja kosztuje 4 miliony złotych i potrwa 2 lata. Na tegoroczne prace przeznaczone są 2 miliony złotych, z czego wkład miasta to 500 tytsięcy.
Za to będzie m.in. pogłębione koryto. To konieczne, bo przez lata woda naniosła mnóstwo kamieni i mułu, ograniczając przepustowość rzeki. Tak jest k. mostu przy ul. Ludowej. Warsztwa mułu ma szerokość ok. 5 metrów. Mogłaby tęsty spokojnie płynąć woda.
W ramach prac zostanie też zlikwidowany jaz przy młynie.- To znacznie poprawi przepustowość – cieszy się Wiesław Kumuć, który w imieniu mieszkańców nagłośnił sprawę. - Cieszę się, bo wszystkie urzędy do których się zwracaliśmy oraz posłowie Beata Sawicka i Jerzy Szmajdziński potraktowali nasze prośby bardzo poważnie.
Docelowo planowana jest też likwidacja jazu przy ujęciu wodnym, ale nastąpi to dopiero wówczas, kiedy miasto podłączy sieć wodociągową do zbiornika Sosnówka.
Rozpoczęcie prac planowane jest natychmiast po otrzymaniu decyzji finansowych oraz przeprowadzeniu procedury przetargowej na wyłonienie wykonawcy zadania – czytamy w piśmie.
Te działania jednak nie zlikwidują całokowicie zagrożenia powodziowego. RZGW stara się o pozyskanie pieniędzy unijnych na tzw. Zabudowę regulacyjną Kamiennej. Te prace planowane są na lata 2008-2011 a ich wartość szacuje się na 10 milionów złotych. W przyszłości też ma być wprowadzony nowoczesny system tzw. Monitoringu prognozowego. Dzięki niemu, będzie można przewidzieć, o ile podniesie się poziom wody w sytuacjach zagrożenia. System ma kosztować 200 tysięcy euro.
Dopiero wówczas mieszkańcy Cieplic będą mogli spać spokojnie. Na razie, zadowoleni są z tego, co mają. - To i tak olbrzymi krok do przodu – mówi Wiesław Kumuć.