32-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Karpacza za umyślne podpalenie auta. Właścicielka pojazdu poniesione z tego tytułu straty oszacowała na 31 tysięcy złotych. Mężczyzna przyznał się do tego przestępstwa. Oświadczył, że motywem jego działania była zemsta za wcześniej złożone przez pokrzywdzoną obciążające go zeznania.
25 lutego br. funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Karpaczu otrzymali zgłoszenie dotyczące podpalenia Fiata zaparkowanego na prywatnej posesji w tej miejscowości. Poniesione straty właścicielka oszacowała na 31 tysięcy złotych.
Oblał samochód i podpalił
Mundurowi prowadząc czynności w tej sprawie, na podstawie zebranych informacji oraz po analizie nagrań z kamer monitoringu wytypowali, a następnie zatrzymali 32-letniego mężczyznę podejrzewanego o popełnienie tego przestępstwa. Zatrzymany w nocy z 24 na 25 lutego br. podszedł do stojącego pojazdu, a następnie oblał go łatwopalną substancją i podpalił.
Zamsta za zeznania
Jak się później okazało, motywem jego działania była zemsta za wcześniej złożone przez pokrzywdzoną obciążającego go zeznania.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut uszkodzenia mienia.
Teraz za czyn, o który jest podejrzany odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.