Biało-niebiescy po porażkach ze Spartą Rudna (1:2) i Odrą Ścianawa (0:4) zamierzali przełamać złą passę na wiosnę i zrobili to w bardzo dobrym stylu. O ile obraz gry w pierwszej połowie nie zachwycał - nawet chwilami wiało nudą, to najważniejsze, że akcje ofensywne kończyły się po myśli gospodarzy. Kolejno trafiali: Mateusz Firlej, Robert Lekszycki, Mateusz Zatylny i ponownie Firlej.
Po zmianie stron jeleniogórzanie spisywali się jeszcze lepiej, stwarzając sobie więcej okazji do zdobycia bramki. Na 5:0 trafił Zatylny, kilka minut później do własnej bramki piłkę skierował kapitan Włókniarza - Łukasz Niemienionek, a w kolejnej akcji na 7:0 trafił Gałach. Wynik w 85. minucie ustalił Maciej Gargas i Karkonosze rozbiły ekipę z Mirska 8:0!
Ciekawostką spoza boiska może być fakt, że po raz pierwszy od 9 lat (od czasów Marka Obrębalskiego) mecz ligowy z trybun obserwował urzędujący prezydent miasta - Jerzy Łużniak.
MKS Karkonosze Jelenia Góra - Włókniarz Mirsk 8:0 (4:0)
Karkonosze: Błaszkiewicz - Proietti (80' Buzała), Wawrzyniak, Denis, Walczak (57' Gargas), Bębenek (70' Habasiński), Lekszycki (73' Podgórski), Juźwik, Gałach, Zatylny (70' Staniszewski), Firlej.
Włókniarz: Witczak - Niemienionek, Jabłonowski (46' Morzecki), Krawiec (65' Piejko), Król, Popławski, Makowski, Dasiak (63' Bulcewicz), Górny (84' Tomczak), Jędrzejczak (46' Fościak), Tylus.
Widzów: 150.
Gole: 1:0 Firlej 21', 2:0 Lekszycki 23', 3:0 Zatylny 36', 4:0 Firlej 39', 5:0 Zatylny 60', 6:0 Niemienionek (sam.) 66', 7:0 Gałach 67', 8:0 Gargas 85'.