Zapowiedzi turnusu wzbudziły tak wielkie zainteresowanie, że już po kilku dniach BWA zmuszone było zamknąć listy chętnych. Dziś Tadeusz Rybicki, aktor Teatru Cinema, reżyser i edukator, a przede wszystkim świetny znawca dziecięcej psychiki, z Joanną Kowalczyk, studentką V roku Wydziału Artystycznego Uniwersytetu Zielonogórskiego, wprowadzili dzieci w eskimoski świat.
Uczestnicy zabawy szaleli niemal po całej galerii. Zrobili sobie eskimoskie czapki, urządzili minipokaz mody, wysłuchali bajek (czytał Tadeusz Rybicki) i dowiedzieli się wielu ciekawostek z życia Eskimosów. Docenili przy tym fakt, że nasza zima nawet bardzo ostra – to nic w porównaniu z zimą za kręgiem polarnym, gdzie przez długie miesiące zza horyzontu ledwo co świeci słońce. Zajęcia były przeplatane rozmaitymi grami i zabawami językowymi, a także ćwiczeniami aktorskimi. Tadeusz Rybicki pokazał, między innymi, jak z własnego ciała zrobić całkiem dobrze brzmiący instrument perkusyjny.
Kulminacyjnym punktem dnia była budowa igloo. Ze zrozumiałych względów bryły lodu zastąpiono kawałkami styropianu. Postawienie eskimoskiego domku wzbudziło wśród najmłodszych wiele emocji. Do czwartku, czyli do końca projektu, dziewczęta i chłopcy będą wykonywali prace plastyczne na tkaninach, wyrzeźbią amulety i zapełnią rysunkami wielkie arkusze papieru. Wszystko w pełni pozytywnego i twórczego klimatu zapewnionego przez prowadzących zajęcia.