Nocą 12 maja kamiennogórscy funkcjonariusze próbowali na terenie Krzeszowa zatrzymać do kontroli samochód, którego kierowca ich zdaniem mógł być pod wpływem alkoholu. Kierujący zaczął uciekać w stronę Gorzeszowa, gdzie utknął na rozmokłej łące. 26-letni świebodziczanin, który miał w wydychanym powietrzu półtora promila alkoholu usłyszał zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej.