Po dwóch dniach turnieju na prowadzeniu był MTS Kwidzyn, który jako jedyny miał na swoim koncie dwa zwycięstwa. Jak się okazało, tak udany początek nie gwarantował awansu, bowiem ambitnie walczące szczypiornistki Polonii grały nie tylko o zwycięstwo dające szanse awansu, ale i pierwsze miejsce w klasyfikacji końcowej, do którego potrzebowały wygranej minimum 7 bramkami. Tym samym do końcowych minut na parkiecie hali przy ul. Złotniczej w Jeleniej Górze trwała zacięta walka o każdą bramkę i ku ogromnej radości nastolatek z Kępna, udało się zwyciężyć różnicą 9 goli.
Wynik porannego spotkania oznaczał, że jakiekolwiek zwycięstwo Vambresii "wyrzucało" z rozgrywek MTS Kwidzyn i jak się okazało, KPR podobnie jak w poprzednich meczach był tłem dla rywalek. Trenerka Dila Samadova dała nawet pograć rezerwowym zawodniczkom, ale i one nie były w stanie wywalczyć honorowego zwycięstwa. Ostatecznie ekipa z Wąbrzeźna wygrała z KPR-em i awansowała z drugiego miejsca do 1/4 finału Mistrzostw Polski.
Zespół z Kwidzyna pogrążony w smutku, ze łzami w oczach opuszczał jeleniogórską halę, a ostatnia w stawce drużyna KPR-u MOS Jelenia Góra znalazła inny powód do radości, bowiem dziewczyny przygotowały niespodziankę swojej trenerce z okazji urodzin, które obchodzi 25 kwietnia.
Wyniki trzeciego dnia:
KKS Polonia Kępno - MTS Kwidzyn 30:21 (16:9)
Polonia: Filecka, Woch - Zimoch 8, Gajewska 7, Trepner 4, Kukotka 3, Kucharska 3, Michalak 3, Jóźwiak 2, Juszczak, Bednarek.
MTS: Toudel, Kobyłko - Guziewicz 7, Kaczmarek 5, Kupc 4, Chabowska 2, Kupaczewska 2, Weiland 1, Bochniak, Borowska.
KPR MOS Jelenia Góra - UKS Vambresia-Worwo Wąbrzeźno 15:28 (6:11)
KPR: Filończuk, Grabarczyk - Podgórska 6, Szczepańska 4, Klimaszewska 3, Szramik 1, Bachurska 1, Dubiel, M. Wrotniewska, Basta, Sadowska, Delost.
Widzów: 250.