W spotkaniu wzięli udział: poseł Robert Obaz (Nowa Lewica), przedstawiciel Polski 2050 - Grzegorz Stankiewicz, przedstawiciel PSL - Adam Kubicki oraz przedstawiciele Inicjatywy Polskiej - Krzysztof Moździerski i Jagoda Błaszczyk. Konferencja dotyczyła ostatnich podwyżek dla mieszkańców Jeleniej Góry oraz przedsiębiorców działających na jej terenie.
Prezydent i spółki miejskie przyjęły zasadę "codziennie wyższe ceny" - nie zgadzamy się z tym i chcemy mocno zaprotestować - powiedział na wstępie Robert Obaz.
Jestem "szczęśliwym" posiadaczem faktury za październik, która opiewa na 100 zł za wodę i ścieki, a 508 za abonament. Rocznie to będzie 1200 zł za wodę i ścieki, a ponad 6000 zł abonamentu. Wcześniej faktury opiewały na 150 zł - mówił Grzegorz Stankiewicz, lokalny przedsiębiorca, polityk Polski 2050. - Jak przedsiębiorca ma jakieś kłopoty, to szuka oszczędności u siebie, a urzędnik podwyższa ceny. Moja firma sobie poradzi, ale co mają powiedzieć mniejsi przedsiębiorcy - restauracje, puby, pralnie, fryzjerzy? Za moment przedsiębiorców dotknie "Polski Ład", a jeszcze w naszym pięknym, liberalnym mieście Wodnik próbuje nas poskromić. Oczekuję od władz Wodnika korekt faktur i rozpoczęcie konsultacji z przedsiębiorcami - powiedział G. Stankiewicz, który ujawnił, że rozmawiał już w prezydentem miasta na ten temat i liczy na pozytywne rozwiązanie.
W jaki sposób miasto zarządza nieruchomościami? Przy ul. Długiej dokładamy do "Domu Dziecka". Może czas zastanowić się, żeby zgodnie z regułami biznesu zacząć zarządzać nieruchomościami. Należy szukać oszczędności u siebie - mówiła Jagoda Błaszczyk z Inicjatywy Polskiej, prowadząca biuro podróży. - Podwyżki podatku od nieruchomości, podwyżki podatku od środków transportu - może wystarczy tych "prezentów" na święta? - dodał Adam Kubicki z PSL.
Krzysztof Moździerski zwrócił uwagę na brak opinii Rady Cieplic w sprawie podniesienia opłaty uzdrowiskowej.
Rada Miejska Jeleniej Góry wysłała 24 godziny wcześniej dokumenty do zaopiniowania przez Radę Jednostki Pomocniczej. Pan Wojciech Chadży złamał paragraf 13 pkt. 1, 2 i 4 statutu - zaznaczył polityk Inicjatywy Polskiej, były lider KOD-u.
Na zakończenie poseł Obaz zwrócił uwagę, że w Urzędzie Miasta jest 7 departamentów, a jeden dyrektor departamentu to z dodatkami ok. 250 tys. zł rocznie. - Tam należy szukać oszczędności.
Na konferencję nie zaproszono Huberta Papaja, który zgłosił się do naszej redakcji, aby również zabrać głos w tej sprawie.
2021 rok w Jeleniej Górze to rok ponurych podwyżek wszystkiego, a dzisiaj z zaskoczenie spółka miejska podniosła o ponad 1000 procent opłatę abonamentową. Pytanie, czy prezydent o tym wcześniej wiedział, dlaczego przedsiębiorcy nie zostali wcześniej poinformowani? Oczekujemy, że te stawki będą urealnione - powiedział radny Hubert Papaj, który odniósł się również do konferencji prasowej z udziałem przedstawiciela lewicy - przypominając, że lewica popierała kandydaturę Jerzego Łużniaka na prezyenta i ma nadzieję, że zrozumieli swój błąd.
Podwyżka abonamentu nie dotknie odbiorców indywidualnych. Tysiące odbiorców indywidualnych będzie ponosić niższą opłatę abonamentową - to skutek urealnienia kosztów na utrzymanie sieci dla odbiorcy indywidualnego oraz przemysłu - tłumaczy Katarzyna Wierska, prezes spółki Wodnik. - Najbardziej dotkliwe skutki odczują przedsiębiorcy, którzy są na granicy zużywalności 40 metrów sześciennych wody - to ok. 40 przedsiębiorców. Pamiętajmy, że to wzrost o 1000 procent, ale z 13 zł. Staraliśmy się chronić tych, którzy mają najmniejsze przedsiębiorstwa - w biurze zatrudniającym 10 osób to zużycie ok. 20-30 m3. Chodziło nam o to, żeby osoba prowadząca małą działalność nie płaciła tyle samo, co wielki zakład produkcyjny. Utrzymanie sieci dla dużych zakładów jest dużo droższe, niż dla odbiorcy indywidualnego - podkreśliła K. Wierska.