Policjanci patrolując miasto na ulicy Leśnej, nieopodal ogródków działkowych zauważyli w miniony weekend zaparkowany samochód marki Subaru. W aucie siedziało trzech młodych mężczyzn.
Ich zachowanie wzbudziło podejrzenie funkcjonariuszy. – Postanowili wylegitymować siedzących w aucie. Po otwarciu samochodu policjanci wyczuli specyficzny zapach palonej marihuany. W pojeździe siedziało trzech 19-letnich mężczyzn, dwóch jeleniogórzan i jeden mieszkaniec Starej Kamienicy. Policjanci sprawdzili, czy mężczyźni posiadają środki odurzające – informuje nadkom. Edyta Bagrowska z KMP w Jeleniej Górze.
Jak się później okazało, jeden z nich w skarpecie ukrył kilkanaście porcji marihuany, a w plecaku drugiego funkcjonariusze znaleźli kilka porcji tego narkotyku, które to były własnością pozostałej dwójki.
Mężczyźni oświadczyli, że posiadają marihuanę na własne potrzeby. Obecnie policjanci sprawdzają źródło pochodzenia narkotyków. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Za posiadanie narkotyków grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Za narkotyki do aresztu
Z kolei policjanci z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 17-letniego mieszkańca Piechowic podejrzanego o udzielanie środków odurzających w celu uzyskania korzyści majątkowej. Jak ustalili policjanci, chłopak od września ubiegłego roku sprzedał kilkakrotnie marihuanę dwóm mieszkańcom Piechowic w wieku 15 i 20 lat. Nastolatek trafił do policyjnego aresztu. Obecnie policjanci ustalają kolejnych odbiorców oraz ustalają źródło zakupu narkotyków. Piechowiczaninowi udzielanie środków odurzających w celu uzyskania korzyści majątkowej grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 3 lat. Zastosowano wobec niego na miesiąc tymczasowy areszt.