Ekipa Śniadka ma na swoim koncie jedno zwycięstwo, ale nie było ono efektem walki na parkiecie, lecz walkowera na korzyść naszego zespołu. Drużyna spod Wrocławia jak dotąd nie miała okazji cieszyć się z wygranej, więc oba zespoły walczyły o to, aby w wyniku rywalizacji zdobyć pierwszy komplet punktów. Praktycznie przez całe spotkanie oglądaliśmy podobny obrazek - w ekipie gości Bartosz Andrzejewski znacznie przewyższał warunkami fizycznymi rywali i to do niego kierowane były podania. W efekcie zawodnik GOKiS-u zdobył 19 bramek, a w jego ekipie jeszcze tylko dwóch zawodników mogło cieszyć się ze zdobyczy bramkowych. Ostatecznie Śniadek przegrał 30:40, ale do przerwy dzielnie walczył z rywalami.
W następnej kolejce (9.12, godz. 10:00) UKS Śniadek podejmie w hali przy ul. Złotniczej 12 drużynę Moto Jelcza Oława, która w pierwszej rundzie nie przystąpiła do meczu z naszą ekipą, a w kolejnych meczach radziła sobie przyzwoicie i obecnie zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy B Dolnośląskiej Ligi Młodzików.
UKS Śniadek Jelenia Góra - UKS GOKiS Kąty Wrocławskie 30:40 (17:21)
Śniadek: Stępień - Paprotny 8, Kołodziej 8, Woldanowski 5, Kałużny 4, Piotrowski 3, Krzeczkowski 1, Cywka 1, Bury.
GOKiS: Andrzejewski 19, Paleczek 11, Sobko 8, Deryło 2, Dmochowski, Lichota, Zarówny, Sala, Kalinowicz, Zbroszczyk.
Widzów: 36.